Wkrótce nowe kary dla kierowców. 7200 zł nawet jeśli nie jeździsz
Na nieuważnych kierowców czekają różne kary, nie tylko mandaty nakładane przez policję. Niektóre z nich podlegają też waloryzacji, zmieniając się zależnie od wysokości na przykład pensji minimalnej. Z tego też powodu na kierowców, również tych, którzy nie jeżdżą, wkrótce będą czekały nowe kary.
Taką opłatą, która może regularnie się zmieniać, jest kara za brak ubezpieczenia OC. Jej wysokość zależy od wysokości pensji minimalnej, a ponieważ ta ostatnio regularnie rośnie, coraz wyższe są też kary dla kierowców.
Obowiązkowe ubezpieczenie OC, czyli od odpowiedzialności cywilnej, jest w przypadku pojazdów niezbędne, aby skutecznie chronić wszystkich uczestników ruchu. Dzięki niemu, bez względu na to, jakich szkód dokonamy, ofiara zdarzenia może mieć pewność, że otrzyma stosowne odszkodowanie, bez względu na nasz status materialny.
Z drugiej strony sprawcy kolizji i wypadków nie popadają w ten sposób w poważne tarapaty. Naprawa nowoczesnego samochodu może iść w dziesiątki tysięcy złotych, a sprawa jeszcze gorzej wygląda, gdy ktoś w zdarzeniu jest poszkodowany. Rekordziści, którzy jeździli bez OC, mają do zapłacenia nawet po kilka milionów złotych. Obowiązkowe ubezpieczenie sprawia więc, że chronimy nie tylko innych, ale także siebie - przed długami, których nie będziemy w stanie zapłacić.
Brak OC to nie tylko problem dla kierowcy, ale także Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, który w takich przypadkach sam pokrywa odszkodowanie dla ofiary zdarzenia, a później próbuje odzyskać te pieniądze od sprawcy. Nic dziwnego, że za brak ubezpieczenia grożą surowe kary. Maksymalna kara w przypadku samochodu osobowego, to dwukrotność pensji minimalnej. Obecnie więc grzywny te wyglądają następująco:
Kary za brak OC w samochodzie osobowym:
- spóźnienie 1-3 dni - 1400 zł
- spóźnienie 4-14 dni - 3490 zł
- spóźnienie powyżej 14 dni - 6980 zł
Kary za brak OC w pojeździe ciężarowym:
- spóźnienie 1-3 dni - 2090 zł
- spóźnienie 4-14 dni - 5240 zł
- spóźnienie powyżej 14 dni - 10 470 zł
Kary za brak OC w motocyklu:
- spóźnienie 1-3 dni - 230 zł
- spóźnienie 4-14 dni - 580 zł
- spóźnienie powyżej 14 dni - 1160 zł
Jak już wspomnieliśmy wcześniej, wysokość pensji minimalnej znów zostanie powiększona. Od 1 lipca pracownicy będą mogli liczyć na wynagrodzenie na poziomie co najmniej 3600 zł brutto. To oznacza jeszcze wyższe kary za brak OC. W przypadku samochodów osobowych stawka za opóźnienie o 14 dni i więcej wzrośnie do 7200 zł. Natomiast dwutygodniowy brak ubezpieczenia w ciężarówce będzie kosztować 10 800 zł.
Wbrew pozorom nie trzeba zostać zatrzymanym do policyjnej kontroli, żeby wyszło na jaw, że nie opłacamy OC. System informatyczny UFG w sposób ciągły skanuje bazę danych samochodów i automatycznie wykrywa brak obowiązkowego ubezpieczenia. Nie dzieje się to jednak od razu po niewykupieniu polisy. Termin nałożenia kary, a więc i jej wysokość, zależą od tego, kiedy algorytm zainteresuje się danym samochodem. Prędzej czy później zainteresuje się na pewno i dlatego warto pilnować terminów obowiązywania polisy. Informację o tym, czy polisa OC na nasz pojazd jest jeszcze ważna, znajdziemy m.in. w rządowej aplikacji mObywatel.
Tak, istnieje możliwość odwołania się od nałożonej na nas kary za brak OC. W szczególności, gdy jesteśmy w trudnej sytuacji finansowej lub życiowej. W takich przypadkach UFG może całkowicie zrezygnować kary, zmniejszyć jej wysokość, przesunąć termin płatności lub rozłożyć ją na raty.
Warto przy takich sytuacjach dokładnie dokumentować (w miarę możliwości) swój status poprzez odpowiednie zaświadczenia, takie jak np.:
- zaświadczenia lekarskie i dokumenty o leczeniu szpitalnym,
- zaświadczenie o inwalidztwie, dochodach z ZUS-u, od pracodawcy albo z urzędu pracy (np. o statusie bezrobotnego),
- zaświadczenia o innych długach,
- postanowienia sądów i komorników,
- informacja z ośrodka pomocy społecznej,
- protokoły o stanie majątkowym.
W niektórych sytuacjach UFG może odwołać karę za brak OC. Należą do tego następujące kryteria:
- niski dochód na członka rodziny w roku nałożenia kary,
- dzieci do ukończenia 25. roku życia, które nie osiągają własnych dochodów,
- bezrobocie poświadczone przez Urząd Pracy,
- wysokie koszty utrzymania osób w gospodarstwie domowym,
- brak nieruchomości lub wartościowych ruchomości, które pokryłyby dług,
- zadłużenie w banku,
- zadłużenie z tytułu alimentów,
- inne obciążenia.
Kara za brak OC przedawnia się najwcześniej po trzech latach od dnia kontroli i jednocześnie nie później niż trzy lata od ostatniego dnia roku kalendarzowego, w którym wykryto lukę w historii ubezpieczenia pojazdu. Trzeba pamiętać, że ten okres może się wydłużyć. Dlatego nie warto brać kary za brak OC na przeczekanie. Jedną z przyczyn przerwania biegu przedawnienia może być na przykład wszczęcie postępowania sądowego przeciwko właścicielowi nieubezpieczonego pojazdu.
***