Ustaw tak nawiew, a szyby w aucie przestaną parować. Prosty sposób

Wśród licznych sposobów na pokonanie problemu parujących szyb w aucie wyjątkowo istotne jest właściwe obchodzenie się z nawiewami. Jak ustawić nawiew, żeby szyby nie parowały? To nie jest trudne, ale należy wystrzegać się kilku błędów.

Parujące od środka szyby w aucie utrudniają jazdę, a czasami nawet sprawiają, że robi się niemożliwa. Problem z widocznością może poważnie zagrażać nie tylko komfortowi jazdy, ale i bezpieczeństwu.

Jeśli na szybach zauważymy parę od wewnątrz, nie powinniśmy kontynuować jazdy nawet jeśli naprawdę się spieszymy. Co należy zrobić? Doraźnie, pomocna może okazać się gąbka do wycierania szyby od środka. Nie przecierajmy jednak tylko wąskiego paska przed oczami, a całą powierzchnię. Najszybszą "ulgę" przyniesie jednak włączenie klimatyzacji i odpowiednie ustawienie nawiewu. Jak to zrobić? Zanim do tego przejdziemy, czas jeszcze na odrobinę teorii.

Reklama

Czemu szyby w samochodzie zaparowują?

To nieprzyjemne zjawisko zachodzi, gdy w aucie pojawi się wilgoć - np. wniesiona przez nas na butach czy kurtce albo spowodowana zużytymi uszczelkami w drzwiach. Gdy wilgotne powietrze napotka na chłodniejszą powierzchnię szyby, mamy do czynienia ze świetnie znanym ze szkolnych lekcji fizyki procesem kondensacji. Efektem są zaparowane szyby.

Odpowiadając na pytanie o to, jakie są przyczyny parowania szyb w samochodzie, należy więc wskazać na wilgoć. Skąd się bierze? Kierowca, który chce ograniczyć problem z parowaniem szyb, powinien skontrolować stan nawiewów i klimatyzacji w swoim aucie, a także przyjrzeć się wspomnianym uszczelkom. Przyda się nowy filtr kabinowy (należy pamiętać o wymianie tego elementu mniej więcej co rok lub co 15 tysięcy kilometrów), nie zaszkodzi także wymiana dywaników na gumowe i skorzystanie z samochodowego pochłaniacza wilgoci. Zamiast niego sprawdzi się także sól kuchenna w woreczku lub żwirek dla kota. Taki pochłaniacz umieszczamy np. pod fotelem. Problem z parowaniem powinien się zmniejszyć. Poprawiając stan techniczny auta, a także dokładnie myjąc szyby od środka, usuwamy przyczyny parowania szyb. Jak jednak usunąć skutek, czyli parę z szyb w sytuacji, w której nie mieliśmy jeszcze okazji zająć się tematem "na poważnie"? Tutaj także przydadzą się sprawne nawiewy i klimatyzacja.

Ciepły nawiew a parowanie szyb. Jak ustawić nawiew, żeby szyby nie parowały?

Włączenie ciepłego nawiewu to zwykle pierwszy krok, który podejmuje kierowca, któremu zaparowały szyby. Dodatkowo, w środku robi się cieplej, co zwłaszcza wieczorami i o poranku przynosi ulgę zmarzniętym pasażerom. Ciepłe powietrze pomaga odparować wilgoć - i właśnie dlatego taki nawiew może usunąć parę z szyb.

Jak go stosować? Nie warto od razu ustawiać maksymalnej temperatury. Lepiej będzie zwiększać ją stopniowo. Nawiew skierujmy bezpośrednio na szyby, a nie np. na nogi czy na twarz kierowcy. Pamiętajmy, by wszystkie nawiewy były otwarte - reguluje się to zwykle pokrętłami przy wywietrznikach. W początkowej fazie procesu "odparowania" warto na chwilę włączyć obieg zamknięty. Wtedy kabina szybko się ogrzeje. Po chwili przełączmy tryb na obieg otwarty - wtedy wilgoć wydostanie się z kabiny. Uwaga: zbyt długie i intensywne używanie ciepłego nawiewu może paradoksalnie nasycić kabinę wilgocią. Wtedy pary zrobi się jeszcze więcej, a jazda będzie trudniejsza. Grunt to znalezienie odpowiedniego balansu między temperaturą i intensywnością pracy nawiewów.

Zimny nawiew a parowanie szyb

Nawiew z chłodnym powietrzem to wyjątkowo skuteczny sposób na zaparowane szyby, dostępny dla kierowców aut wyposażonych w klimatyzację. Osusza ona powietrze w kabinie, co korzystnie wpływa na zmniejszenie ilości pary na szybach. Gdy wilgoć w kabinie jest wysoka, chłodny nawiew zadziała naprawdę dobrze. Dodatkowo, nie nagrzewa wnętrza samochodu, co może pozytywnie wpłynąć na komfort osób jadących np. w kurtkach czy grubych swetrach albo wtedy, gdy temperatura nie jest bardzo niska.

Jak używać chłodnego nawiewu? Ustawiamy nawiewy na szyby i również stopniowo sterujemy temperaturą i mocą nawiewu. Pamiętajmy o włączeniu klimatyzacji odpowiednim przyciskiem. Co ważne, może być ona używana także z ciepłym nawiewem, dzięki czemu da się jednocześnie osuszyć środek samochodu i go nagrzać.

Podstawa to dbanie o odpowiedni stan klimatyzacji. Powinna być nabita i w porę odgrzybiana. Z "klimy" należy często, regularnie korzystać, by układ się nie zepsuł ani nie zanieczyścił. Kto zaniedba serwis klimatyzacji, może być zaskoczony przez nieprzyjemny zapach z nawiewów lub przekona się, że ten element wyposażenia nie działa akurat w momencie, gdy naprawdę jest potrzebny. Nie brakuje kierowców, którzy cenią sobie klimatyzację jesienią i zimą mocniej niż latem. W końcu jazda bez konieczności martwienia się zaparowanymi szybami to prawdziwy komfort. Przypominamy: nawiew kierujemy na szyby i zwiększamy jego moc stopniowo. Na początku można zamknąć obieg, ale później należy go otworzyć. Po chwili jazda staje się możliwa i bezpieczna.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy