Trybunał orzekł: Fotoradary ITD działają nielegalnie

Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis ustawy prawo o ruchu drogowym określający, że w rozporządzeniu ma być określony m.in. sposób, tryb gromadzenia i udostępniania danych o kierowcach przez Głównego Inspektora Transportu Drogowego jest sprzeczny z Konstytucją.

Jednocześnie Trybunał orzekł, że zakwestionowany przepis traci moc obowiązującą po 9 miesiącach od dnia ogłoszenia wyroku w Dzienniku Ustaw.

Trybunał Konstytucyjny (TK) we wtorek rozpoznawał wniosek Rzecznika Prawo Obywatelskich(RPO). Zdaniem RPO art. 129g ust. 4 prawa o ruchu drogowym jest sprzeczny z konstytucją, bo przekazuje upoważnienie ministrowi właściwemu ds. transportu do uregulowania w akcie normatywnym niższej rangi (rozporządzenie - PAP) sposób, tryb oraz warunki techniczne gromadzenia, przetwarzania, udostępniania i usuwania przez Głównego Inspektora Transportu Drogowego (GITD) danych dotyczących danej osoby.

Reklama

"Ustawodawca nie może zgodnie z Konstytucją przekazać do uregulowania w rozporządzeniu zasad, trybu gromadzenia oraz zasad i trybu udostępniania informacji o jednostce" - podkreślił sędzia sprawozdawca Zbigniew Cieślak.

Dodał, że rolą rozporządzenia jest konkretyzacja przepisów ustawy, a nie jej "dowolne uzupełnienie czy modyfikacja poprzez regulowanie kwestii pominiętych przez ustawodawcę". Według RPO kwestionowany przepis ustawy prawo o ruchu drogowym odsyłając do uregulowania w rozporządzeniu kwestii, które nie zostały nawet w sposób ogólny uregulowane w ustawie czyni z rozporządzenia akt samoistny.

"Rozporządzenie musi być wydane na podstawie wyraźnego (a więc nieopartego tylko na domniemaniu ani wykładni celowościowej), szczegółowego upoważnienia ustawy w zakresie określonym w upoważnieniu. Musi ono ponadto być wydane w granicach udzielonego przez ustawodawcę upoważnienia w celu wykonania ustawy" - podkreślił w swoim wniosku RPO.

Celem zgromadzonych danych przez GITD jest ujawnienie naruszenia przepisów prawa o ruchu drogowym polegające na przekroczeniu przez kierowców dopuszczalnej prędkości albo nie stosowaniu się do sygnalizacji świetlnej.

W I półroczu tego roku pracownicy Inspekcji Transportu Drogowego poddali weryfikacji 565 tys. naruszeń i na tej podstawie wystawili 313 tys. wezwań. Oznacza to, że rok bieżący może być kolejnym, po 2014, rokiem spadku liczby mandatów wystawionych na podstawie fotoradarów. W rekordowym 2013 r. wezwań było 980 tys., a stwierdzonych naruszeń niemal 1,7 mln.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: ITD | fotordary
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy