Tajemnicza kratka w samochodzie. Pod żadnym pozorem jej nie wolno zasłaniać

Taką tajemniczą kratkę znajdziemy w niemal każdym samochodzie. Nie jest to otwór wentylacyjny, nie jest to również uchwyt na monety. Co więcej, tej kratki absolutnie nie wolno zatykać. Do czego więc służy to tajemnicze rozwiązanie? Wyjaśnijmy.

Jeśli przyjrzymy się uważnie konsoli środkowej w samochodzie, często możemy zauważyć umieszczoną w niej tajemniczą kratkę. To nie jest uchwyt na monety do opłaty za parking, a istotny element wyposażenia samochodu.

Tajemnicza kratka na konsoli to nie uchwyt na monety

W starszych autach często można było spotkać specjalne miejsce do trzymania drobnych monet, którymi można było np. zapłacić za parking. Często były one montowane w okolicy uchwytu na kubek w okolicach dźwigni skrzyni biegów. Wielu kierowców myśli, że charakterystyczna kratka w postaci trzech lub czterech nacięć o długości kilku centymetrów w konsoli środkowej to wciąż ten sam uchwyt. To błędne myślenie.

Reklama

Kratka to nie wentylacja, ale jednak część układu klimatyzacji

Kratka odpowiada bowiem za regulację temperatury wewnątrz samochodu. Ukryty za kratką czujnik temperatury reguluje sposób działania klimatyzacji i to właśnie on decyduje o tym czy klimatyzacja ma dodatkowo schłodzić wnętrze, czy też podnieść temperaturę wewnątrz samochodu.

W niektórych samochodach czujnik ten jest przeniesiony, lub zdublowany na przykład na podsufitce w okolicach lusterka wstecznego, a jeśli samochód jest wyposażony w klimatyzację wielostrefową, można znaleźć go również z tyłu samochodu - wtedy pomaga wyregulować temperaturę dla pasażerów siedzących z tyłu.

Co się stanie, gdy kratka zostanie zasłonięta?

Jeśli zasłonimy, zatkamy lub zakleimy kratkę, za którą umieszczony jest czujnik możemy negatywnie wpłynąć na działanie klimatyzacji. Czujnik nie będzie podawał właściwej temperatury do jednostki sterującej klimatyzacją, a ta będzie działać nieprawidłowo. 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy