Poślizg na śliskiej drodze. Czy można się starać o odszkodowanie?

Zimą drogi bywają śliskie, dlatego kierowcy powinni zachowywać szczególną ostrożność. Czasami zdarza się, że to nie wystarczy i samochód wpadnie w poślizg. 

Ubezpieczenie OC nie zapewnia ochrony, jeśli samochód wpadł w poślizg. Taka polisa chroni poszkodowanych w zakresie szkód, jakie wyrządził ruch pojazdu. O odszkodowanie mogą się starać pasażerowie, którzy podróżowali tym samym samochodem. Ubezpieczyciel może wypłacić odszkodowanie z OC kierowcy, gdy sytuacja wskazuje, że jest sprawcą zdarzenia.

Gdy dojdzie do szkody na skutek poślizgu, firmy ubezpieczeniowe automatycznie zrzucają winę na kierowcę, uznając go za sprawcę kolizji lub wypadku. W analogicznej sytuacji, gdy inne auto wpadnie w poślizg i uderzy w nasz samochód - mamy prawo starać się o odszkodowanie z OC drugiego kierowcy. Jednak trzeba wtedy wykazać jego winę.

Żeby wykazać, że do zdarzenia doszło z powodu niedostosowania prędkości do panujących warunków na drodze, wystarczy notatka sporządzona przez policję na miejscu zdarzenia lub w trakcie postępowania. Dlatego w takich sytuacjach nie należy wahać się przed wezwaniem służb mundurowych na miejsce zdarzenia. Nawet jeśli nikt nie ucierpiał.

Jeśli samochód wpadł w poślizg i wylądował w rowie, kierowca nie dostanie odszkodowania z OC. Jednak nadal może się starać o uzyskanie pokrycia szkód w ramach ubezpieczenia AC. Jest ono dobrowolne i bardziej kosztowne niż OC.

Warto pamiętać, że w przypadku tego ubezpieczenia odszkodowanie należy się również w sytuacji, gdy kierowca jest sprawcą szkody. Za każdym razem warto zapoznać się z OWU, ponieważ ubezpieczyciele coraz częściej ograniczają ich odpowiedzialność za szkody w niektórych sytuacjach.

Kierowca, który jechał bardzo ostrożnie, ale wpadł w poślizg, może skierować swoje roszczenia odszkodowawcze do zarządcy dróg. W końcu każdy z tych organów ma obowiązek zadbać o odpowiedni stan dróg.

Trzeba jednak udowodnić, że zaniedbano obowiązek utrzymania drogi w odpowiednim stanie. A to nie będzie takie proste. Sam fakt, że droga była oblodzona, nie będzie wystarczający. Uzyskanie odszkodowania, gdy do kolizji doszło podczas trudnych warunków atmosferycznych (śnieżycy, zawiei, gołoledzi) jest praktycznie niemożliwe. W takim czasie nie da się utrzymać całkowicie odśnieżonych dróg publicznych.

Roszczenia należy kierować do różnych organów, w zależności od rodzaju drogi. Drogi krajowe znajdują się pod zarządem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Za drogi wojewódzkie odpowiada zarząd województwa, a za drogi powiatowe zarząd powiatu. Drogi gminne leżą w gestii burmistrza, prezydenta lub wójta.

Na początek warto wezwać organ do wypłaty odszkodowania i próby polubownego rozwiązania sporu. Jeśli działania nie przyniosą zamierzonego efektu, pozostaje wtedy już tylko droga sądowa.

***