Fotoradary. Będą nowe pisma do kierowców

Inspekcja Transportu Drogowego rozważa ponowne wysłanie zawiadomień do właścicieli aut, którzy odmówili wskazania osoby prowadzącej ich samochód i uwiecznionej na zdjęciu fotoradaru.

Inspekcja Transportu Drogowego rozważa ponowne wysłanie zawiadomień do właścicieli aut, którzy odmówili wskazania osoby prowadzącej ich samochód i uwiecznionej na zdjęciu fotoradaru.

To efekt wyroku Trybunału Konstytucyjnego sprzed dwóch tygodni - uznał on, że można karać właścicieli aut za niewskazanie sprawcy wykroczenia drogowego.

Ostateczna decyzja ws. zawiadomień zapadnie w ciągu kilku tygodni. Na razie w ITD trwa analiza uzasadnienia wyroku Trybunału Konstytucyjnego.

Poza tym Inspekcja zastanawia się, czy - skoro można karać za niewskazanie sprawcy wykroczenia - nie zmienić od razu zawiadomienia wysyłanego do właścicieli aut w związku ze zdjęciem z fotoradaru. - Czy będzie to zmodyfikowane jedno wezwanie, czy pójdziemy w stronę dwóch wezwań - raz o wskazanie kierującego, a dopiero w momencie, w którym nie otrzymamy takiego, rozpoczniemy procedurę kierowania do sądów wniosków o ukaranie właściciela auta za to, że utrudnia nałożenie mandatu na sprawcę wykroczenia - mówi Marcin Flieger z ITD.

Reklama

Decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła.

Inspekcja zdaje się nie zauważać, że w swoim wyroku Trybunał stwierdził, że jedynym organem, który jest uprawniony do wszczynania procedury ukarania osoby odmawiającej wskazania kierowcy jest policja. Zarówno ITD, jak i straż miejsca mają prawo jedynie do karania za wykroczenia drogowe, tymczasem odmowa wskazania kierowcy takim wykroczeniem nie jest! W tej sytuacji ani straż miejska ani ITD nie mogą ukarać właściciela samochodu mandatem, ani nie mogą wnieść sprawy do sądu. Jedyne co mogą, to przekazać sprawę policji i dopiero policja może wnieść sprawę do sądu. Do straży miejskiej już to dotarło, ITD wciąż prowadzi analizy.

W zeszłym roku fotoradary ITD zrobiły 2,5 mln zdjęć, przy czym tylko ponad 260 tys. kierowców zostało ukaranych mandatami.

W tej chwili Inspekcja Transportu Drogowego posiada 300 fotoradarów stacjonarnych i 10 mobilnych. Do końca przyszłego roku ma zostać uruchomiony odcinkowy pomiar prędkości. Pojawi się też 20 urządzeń, które zarejestrują wjazd na czerwonym świetle. Staną one na drogach krajowych, przede wszystkim na miejskich odcinkach. Zlokalizowane zostaną też przy sygnalizatorach poza terenami zabudowanymi.

Do końca przyszłego roku pojawi się także 100 nowych fotoradarów stacjonarnych.

(RMF/INTERIA/IAR)

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy