5 sposobów na klimatyzację. Stosuj od dziś, a upały nie będą straszne
Klimatyzacja w samochodzie nie radzi sobie z upałami? Wielu kierowców mierzy się latem z tym problemem. Jeżeli szukasz sposobu, który sprawi, że będzie działać wydajniej, oto kilka z nich. Te 5 prostych patentów umili ci jazdę samochodem w gorące dni - trzy z nich niczego nie kosztują.
Klimatyzacja w samochodzie jest niezwykle istotnym elementem wyposażenia - niezależnie od klimatu, jaki panuje za oknem. Zimą suche powietrze pochłania wilgoć skroploną na szybach, a latem zimne powietrze pozwala przetrwać upały w rozgrzanych samochodach.
Niekiedy jednak jej działanie pozostawia wiele do życzenia. To problem, którego nie warto bagatelizować, kiedy za oknem panuje skwar. Jeżdżenie autem w rozgrzanej kabinie jest nie tylko nieprzyjemne, ale także niebezpieczne. Na szczęście istnieje kilka sposobów na zwiększenie jej wydajności i radzenie sobie z upałami. Co najlepsze, trzy z nich nic nie kosztują.
Jeżeli w upalny dzień jesteś zmuszony wyjechać na miasto, trzymaj się tej kluczowej zasady. Gdy przyjdzie ci zaparkować pod gołym niebem, nie wpychaj się na pierwsze miejsce z brzegu. Rozejrzyj się dookoła, być może w okolicy jest miejsce, do którego nie dochodzą promienie słoneczne. Parkując w cieniu robisz sobie dużą przysługę. Po powrocie do auta będzie w nim znacznie zimniej, bowiem blacha nie nagrzeje się od słońca. Niższa temperatura kabiny to mniej roboty dla klimatyzacji.
Brzmi kuriozalnie, ale to sprawdzony sposób. Zanim ruszysz w drogę, wypuść z kabiny rozgrzane powietrze. Możesz to zrobić otwierając drzwi lub okna na kilka minut. Jeżeli nie masz tyle czasu, bo się gdzieś spieszysz, wstrzymaj się z włączeniem klimatyzacji. Pierwsze metry przejedź z otwartymi oknami i pozwól schłodzić się kabinie. Tym sposobem zrobisz klimatyzacji przysługę - znowu będzie miała nieco mniej pracy.
Kiedy już wstępnie schłodzisz kabinę i włączysz klimatyzację, przełącz ją w tryb recyrkulacji powietrza. Ta funkcja sprawia, że klimatyzacja korzysta z powietrza, które zostało już przez nią schłodzone. Efekt jest taki, że klimatyzacja znowuż mniej pracy do wykonania oraz mniejsze trudności z utrzymaniem zadanej temperatury.
Sztuczki sztuczkami, ale najlepszym sposobem jest rzecz jasna regularne serwisowanie klimatyzacji, o czym wielu zapomina. Mała ilość czynnika chłodzącego w układzie przekłada się na słabą skuteczność pracy klimatyzacji. Wraz z “nabiciem" klimatyzacji warto wymienić filtr kabinowy.
Może się też okazać, że za mało skuteczną pracą klimatyzacji stoi skraplacz - czasami trzeba go wyczyścić, czasami jednak wymienić. Urządzenie jest wymiennikiem ciepła, którego zadaniem jest odprowadzenie ciepła z czynnika chłodniczego przejętego przez parownik od powietrza z kabiny. Wraz z upływem czasu może się okazać, że ścieżka przepływu powietrza została zatkana przez zanieczyszczenia.