​Volvo XC90. Pierwsza jazda

Skandynawski design i szwedzkie (a nie chińskie!) wykonanie, spora ilość naturalnych materiałów we wnętrzu plus dbałość o detale, przestronna i bardzo funkcjonalna kabina oraz znakomity komfort jazdy, dobre właściwości jezdne i wystarczające osiągi 2-litrowych silników - po 12 latach kolejne Volvo XC90 wyrusza w rejs dookoła świata. Wiele wskazuje na to, że to jak dotąd najlepszy model w historii szwedzkiej marki.

Wystarczy otworzyć drzwi nowego XC90, aby przekonać się, że rozwód z Fordem i zastrzyk funduszy od nowego, egzotycznego właściciela - chińskiego Geely Automobile - wyszedł Volvo na dobre. Na bardzo dobre. Tak elegancko i z taką dbałością o detale wykonanego wnętrza nie miał jeszcze żaden model tej marki. Jeśli we wnętrzu XC90 coś wygląda jak skóra lub drewno, można być pewnym, że to jest skóra i drewno. Gdy jakiś element połyskuje blaskiem aluminium, znaczy, że został wykonany właśnie ze stopu aluminium.
O tym, że największy SUV Volvo jest nie tylko nowy, ale również nowoczesny więcej przeczytasz TUTAJ.

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama