Volkswagen ID.3 - klienci się na niego rzucili

Liczba chętnych do zarezerwowania dla siebie egzemplarza z pierwszej serii elektrycznego modelu Volkswagena była tak duża, że nie wytrzymywały tego serwery.

Wczoraj podczas konferencji Volkswagen pokazał, nadal zakamuflowany, model ID.3. Zdradził jedynie, że pierwsza partia 30 tys. samochodów będzie miała baterię pozwalającą na przejechanie do 420 km, a cena nie przekroczy 40 tys. euro. Otworzył też listę zamówień na tą premierową odmianę.

Chociaż nadal nie wiemy od ID.3 zbyt wiele, to w ciągu 24 godzin złożono ponad 10 tys. zamówień, popartych wpłaceniem zaliczki w wysokości 1000 euro. Rezerwacji dokonuje się online i Volkswagen przyznaje, że momentami serwery nie wytrzymywały obciążenia.

Reklama

Wszystkich chętnych czeka jeszcze sporo czekania, ponieważ produkcja tego modelu rozpocznie się dopiero pod koniec roku, a pierwsze egzemplarze powinni dotrzeć do klientów w połowie 2020 roku. Co prawda rezerwowanie auta w ciemno może trochę zniechęcać, ale Volkswagen kusi dodatkowo możliwością darmowego korzystania z szybkich ładowarek przez rok (lub do 2000 kWh), co pozwoli sporo zaoszczędzić.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy