Toyota Avensis Wagon 2.0 Valvematic Multidrive S Prestige - test
Avensis to najpopularniejsze w Polsce japońskie auto klasy średniej. W modelu po faceliftingu najmocniejszą stroną Toyoty pozostaje komfort jazdy.
Drobne, ale widoczne
W ramach liftingu przód nadwozia został dostosowany do obecnego stylu Toyoty. We wnętrzu poprawiła się jakość materiałów. Tapicerki są jaśniejsze, a do podstawowej wersji (Luna) trafiły tkaniny stosowane dotychczas w wyższej wersji (Sol). Pozytywna zmiana to wprowadzenie systemu multimedialnego Toyota Touch z ekranem o przekątnej 6,1 cala.
W podstawowej wersji system dysponuje radiem z CD i MP3, kamerą cofania i zestawem głośnomówiącym Bluetooth. W odmianie Touch&Go dochodzi do tego m.in. nawigacja satelitarna.W topowej wersji (Touch&Go Plus) kierowca ma do dyspozycji widok nawigacji 3D, kalendarz, obsługę e-mail oraz funkcję odczytywania sms-ów i e-maili przez lektora.
W praktyce system Toyota Touch okazuje się bardzo dopracowany, a jego obsługa (w języku polskim) intuicyjna. Kamera cofania przekazuje wyraźny obraz, mapy nawigacji są aktualne, a łączenie się systemu z telefonem i jakość połączenia są bez zarzutu.
Topowa jednostka benzynowa to silnik 2.0 Valvematic o mocy 152 KM. Standardowo współpracuje z 6-biegową skrzynią manualną, opcjonalnie z bezstopniową przekładnią Multidrive S. Ta druga konfiguracja sprawdza się w ruchu miejskim, ale skutecznie ogranicza dynamikę silnika. Zmiana przełożenia trwa zbyt długo, silnik pracuje na wysokich obrotach, a w kabinie robi się głośno. Przy prędkości 100 km/h jest wyraźnie głośniej niż w Volkswagenie Passacie 1.8 TSI. Skrzynia ma też wpływ na pogorszenie osiągów. Wyniki testowych pomiarów przyspieszenia od 0 do 100 km/h są o ponad sekundę gorsze od tych podawanych przez producenta.
Cel numer 1: komfort
Dynamika nie jest najmocniejszą stroną Avensisa. Jest nią komfort. Przestronna kabina, staranne wykończenie i świetne odizolowanie pasażerów od niedostatków nawierzchni sprawiają, że pokonywanie długich tras to domena Toyoty. Poprawiony w stosunku do poprzednika układ kierowniczy daje lepsze wyczucie auta i zapewnia kierowcy sporo przyjemności z jazdy.
tekst: Wojtek Jurko, zdjęcia: Robert Brykała