Hyundai i30 3d 1.6 GDi aut. Premium - test
Choć nadwozie 3-drzwiowego Hyundaia i30 zaprojektowano w sportowym stylu, to jednak model ten nie zadowoli fanów dynamicznej jazdy.
Po pięciodrzwiowym hatchbacku i kombi Hyundai wprowadził do sprzedaży trzecią odmianę nadwoziową kompaktowego i30 - wersję 3-drzwiową.
Uroda nie przeszkadza
Jak na trzydrzwiowe auto, i30 jest całkiem funkcjonalny i przestronny. Z przodu w kabinie jest dużo miejsca, w drugim rzędzie także nie zabraknie go dla osób o wzroście do 175 cm. Przednie fotele mają dużą powierzchnię i są dobrze wyprofilowane. Po złożeniu przysuwają się one do deski rozdzielczej, co ułatwia wsiadanie do tyłu. Szkoda, że po ich ponownym zablokowaniu nie wracają do wcześniej ustawionej pozycji. Wadą auta jest bardzo słaba widoczność do tyłu. Za to kierowca nie powinien narzekać na obsługę - wszystkie czynności wykonuje się intuicyjnie. Po stronie plusów samochodu należy zapisać także wysoką jakość wykończenia i ustawny, 378-litrowy bagażnik.
Bez sportowych wrażeń
Fani dynamicznej jazdy mogą poczuć się zawiedzeni. Najmocniejszy silnik w ofercie i30 ma tylko 135 KM. Mowa o benzynowej jednostce 1.6 GDi, która nie czyni z i30 dynamicznego auta (0-100 km/h - 9,9 s), a w połączeniu z 6-biegową automatyczną skrzynią (dopłata 4000 zł) samochód staje się jeszcze wolniejszy - do 100 km/h przyspiesza w 11,0 s! Dodatkowo skrzynia działa wolno i np. podczas próby wyprzedzania - przy redukowaniu - bardzo długo dobiera odpowiedni bieg. Model ten jest zatem propozycją dla kierowców jeżdżących bardzo spokojnie, najlepiej w mieście. Zużywa wtedy 10,5 l/100 km, a w trasie o 3 litry mniej.
Hyundai i30 3d 1.6 GDi aut. Premium: plusy
- przestronne nadwozie,
- pojemny bagażnik,
- prosta obsługa,
- wygodne fotele przednie,
- bogate wyposażenie testowanej wersji.
Hyundai i30 3d 1.6 GDi aut. Premium: minusy
- ograniczona widoczność do tyłu,
- powolnie działająca automatyczna skrzynia biegów,
- słabe osiągi,
- zbyt wysokie zużycie paliwa.
Tekst: Maciej Smoleń, zdjęcia: Robert Brykała