Pierwsze zdjęcie nowej hondy civic! Rewolucji nie będzie?

W 2006 roku Honda zszokowała motoryzacyjny świat wprowadzając na rynek civica o bardzo odważnej stylizacji.

Po upływie pięciu lat samochód wcale się nie opatrzył i wciąż wygląda awangardowo. Mimo tego, Japończycy już przygotowali jego następcę, który zadebiutuje na salonie we Frankfurcie, a w salonach pojawi się na początku przyszłego roku.

Sylwetka nowego modelu wciąż ukryta jest pod kamuflażem, więc detali nie znamy, jednak nowy model raczej nie będzie rewolucją, a ewolucją auta poprzedniej generacji.

Japończycy podkreślają, że samochód opracowany został z myślą o gustach Europejczyków. Badania prototypów przeprowadzono m.in. w ośrodku badawczo-rozwojowym Hondy w angielskim Swindon. W ich efekcie m.in. zmieniono linię dachu auta.

Reklama

W nowych samochodach bardzo ważne jest niskie zużycie paliwa, dlatego duży nacisk położono na niski opór powietrza. W pracach nad tym zagadnieniem brali udział inżynierowi mający za sobą pracę w nieistniejącym już zespole fabrycznym Hondy w Formule 1.

Prototypy spędziły godziny w tunelach aerodynamicznych, dzięki temu auto ma cechować się niskim oporem aerodynamicznym, co przekłada się na niższe zużycie paliwa oraz niewielki poziom hałasu, ale również być stabilne przy wyższych prędkościach.

O rozwiązaniach technicznych stosowanych w nowej hondzie wiadomo na razie niewiele. Japończycy ujawnili jednak, że jednym z dostępnych silników będzie jednostka 2.2 i-DTEC, czyli diesel znany z modelu accord. Przy mocy 150 KM ma on emitować tylko 110 g CO2 na kilometr, co oznacza średnie zużycie paliwa wynoszące zaledwie 4,2 l/100 km. Wynik ten będzie osiągnięty również dzięki zastosowaniu systemu Start&Stop.

Zobacz na filmach, jak wyglądały prace nad nową hondą civic:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Honda Civic
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy