Zmiany w Citroenie i Peugeocie

Carlos Tavares, szef koncernu PSA (Peugeot i Citroen), w ostatnich wywiadach zdradził plany na najbliższą przyszłość francuskich marek.

Tavares - wcześniej dyrektor w konkurencyjnym Renault - wziął na siebie ambitny plan wyprowadzenia PSA na prostą. W ramach tego planu gama modelowa koncernu ma zostać do 2020 roku uszczuplona z obecnych 45 do 26 modeli. Zarówno Peugeot, jak i Citroen chcą skupić się na oferowaniu wyłącznie modeli z głównych segmentów rynku. Niestety oznacza to, że z gamy znikną auta bardziej niszowe, takie jak Peugeot RCZ. - Nasze marki potrzebują sportowych aut, ale raczej sportowych odmian niż osobnych modeli - powiedział Tavares w wywiadzie z brytyjskim "Auto Expressem". Co symptomatyczne, ostatnio informacje w podobnym tonie ujawnił "Auto Bild" - tyle że na temat Volkswagena Scirocco. Najwyraźniej masowi producenci chcą być jeszcze bardziej masowi, a przydomek "sportowy" będzie w ich wypadku zarezerwowany wyłącznie dla hot hatchy.

Reklama

Są jednak i dobre wieści. Tavares potwierdził, że obie marki będą dalej zaangażowane w sporty motorowe - Citroeny mają dalej ścigać się w serii WTCC, a specjalny Peugeot 208 DKR weźmie udział w Rajdzie Dakar. Planowany jest też dalszy rozwój linii ekskluzywnych Citroenów z serii DS, która od przyszłego roku stanie się osobną marką - jej samochody będą oznaczane wyłącznie logo "DS", bez szewronu. Francuski koncern ma zamiar solidnie pracować na coraz lepszą pozycję w segmencie semipremium, czyli nieco poniżej Infiniti czy Volvo. - Z DS-ami musimy być cierpliwi. Nie oceniam sukcesu marki premium w kategoriach sprzedaży - każdy samochód ma na siebie zarobić. Ale to projekt na 20-30 lat - w przypadku Infiniti czy Audi proces (zdobywania rynkowej pozycji - przyp. red.) był powolny przez pierwsze 15 lat - powiedział w wywiadzie Tavares.

Wcześniej szef marki DS Yves Bonnefort potwierdził, że w najbliższych latach wprowadzi ona na rynek od 3 do 6 aut, w tym luksusową limuzynę dla Chin - DS9, SUV-a oraz, być może, miejskie auto pokroju Fiata 500, zaprojektowane z myślą o Europie.

Przy okazji Tavares ujawnił, że PSA wyprzedziła Fiata w rankingu marek sprzedających samochody o najniższej uśrednionej emisji dwutlenku węgla - w tym roku wynosi ona 111 g/km, o 4 g/km mniej niż w 2013. To zasługa nowych jednostek Euro 6, w tym 3-cylindrowego silnika 1.2 turbo, który zastąpił wolnossący, 4-cylindrowy silnik 1.6 VTi, oraz nowych turbodiesli BlueHDi o pojemności 1,6 oraz 2 litrów.

msob

Peugeot 308 SW 2.0 BlueHDi Allure - TEST

Citroen C4 Cactus 1.6 e-HDi ETG6 Shine Edition - TEST

magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy