VW Golf R Cabriolet - ostatnie tchnienie

Choć w salonach lśnią już nowiutkie egzemplarze Golf VII hatchback, a do oferty dołączą niebawem kolejne jego odmiany nadwoziowe, Volkswagen wprowadza na rynek jeszcze jedną wersję Golfa... VI.

Wersję nie byle jaką, bo kabriolet z dopiskiem "R", uzbrojony w najmocniejszą dostępną w Golfie jednostkę o mocy 270 KM. Prototyp samochodu zadebiutował blisko dwa lata temu podczas corocznego zlotu fanów VW nad jeziorem Wörthersee. Wersja produkcyjna niemal się od niego nie różni - wyróżniają ją 18-calowe obręcze ("19" w opcji), przedni zderzak z szerokimi wlotami powietrza i oświetleniem LED, tylny z dyfuzorem i podwójnymi końcówkami wydechu oraz obniżone o 25 mm zawieszenie. Wizytówką modelu jest także charakterystyczny, niebieski lakier.

Reklama

Miękki dach znika za plecami pasażerów za naciśnięciem przycisku w ciągu 9,5 s; jego rozkładanie trwa o 1,5 s krócej. Operacja może odbywać się zarówno na postoju, jak i podczas jazdy (z prędkością do 29 km/h).

Między przednimi kołami Golfa R Cabriolet pracuje 2-litrowy silnik benzynowy TSI z bezpośrednim wtryskiem paliwa i turbosprężarką o mocy 265 KM. W przeciwieństwie do hatchbacka, siła napędowa nie trafia jednak do czterech, ale wyłącznie do przednich kół, podobnie jak w Scirocco R. Za jej transfer odpowiada 6-biegowa przekładnia manualna lub zautomatyzowana skrzynia DSG o takiej samej liczbie przełożeń.

Otwarta "erka" rozpędza się od 0 do 100 km/h w 6,4 s i osiąga maksymalną prędkość 250 km/h. Dla porównania, Golf R w wersji hatchback przyspiesza od zera do "setki" w 5,5 s (ze skrzynią DSG). 

W Niemczech Golf R Cabriolet kosztuje 43 325 euro (ceny "cywilnego" kabrioletu startują od 23 900 euro). Nie wiadomo jeszcze, kiedy model trafi do Polski i w jakiej cenie będzie oferowany.

msob

magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy