SsangYong Korando - nowa generacja wyceniona

Po wprowadzeniu na polski rynek we wrześniu tego roku nowego Tivoli, SsangYong przygotował na listopad 2019 kolejną nowość. Tym razem chodzi o zupełnie nowego Korando.

Kompaktowy model to konstrukcja zaprojektowana od podstaw. Auto jest o 40 mm dłuższe i szersze od poprzednika. Może się też pochwalić zwiększonym o 25 mm rozstawem osi.

Klienci mają do wyboru dwie jednostki napędowe. Benzynowy 1.5 GDI-T generuje 163 KM i rozwija maksymalny moment obrotowy 280 Nm (w zakresie 1500-4000 obr./min). W cenniku znajdziemy też wysokoprężny silnik 1.6 e-XDI. Dysponuje on mocą 136 KM i maksymalnym momentem obrotowym od 300 Nm (skrzynie ręczne) do 324 Nm (przekładnie automatyczne).

Standardowe odmiany (zarówno benzynowa, jak i diesla) oferowane są z ręczną, sześciostopniową skrzynią biegów i napędem na przednią oś. Opcja to sześciostopniowy automat i napęd 4WD.

Reklama

Nawet w podstawowej wersji Korando posiada automatyczną dwustrefową klimatyzację, aluminiowe felgi oraz zestaw systemów wspomagających bezpieczne i wygodne podróżowanie. Obejmuje on m.in.: system autonomicznego hamowania awaryjnego, asystenta jazdy w pasie ruchu, asystenta zmiany pasa ruchu, automatyczne przełączanie świateł mijania/drogowe, system ostrzegania o pojazdach w martwym polu lusterek bocznych, system rozpoznawania znaków drogowych, asystenta zmęczenia kierowcy, aktywny system ochrony przed dachowaniem i system kontroli zjazdu ze wzniesienia, asystenta ruszania na wzniesieniu oraz tempomat. Standard to również 7 poduszek powietrznych, w tym kolanowa poduszka powietrzna kierowcy.

Nowe Korando, podobnie jak wszystkie pozostałe modele SsangYong’a, produkowane jest w fabrykach w Korei Południowej. Ceny rozpoczynają się od 79 990 zł dla podstawowej wersji benzynowej oraz od 92 490 w przypadku diesla. Pierwsze egzemplarze trafić mają na polskie drogi już w połowie listopada.


magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy