Lexusy nie z Chin
Jakość zobowiązuje. Aby zachować najwyższe standardy produkcji, Lexus nie zamierza budować fabryki swoich aut w Chinach - powiedział Tokuo Fukuichi, szef japońskiej marki cytowany przez agencję Reuters.
W przeciwieństwie do innych marek premium - w tym Jaguara i Volvo - Japończycy nie zamierzają produkować samochodów w Państwie Środka. Tokuo Fukuichi wyjaśnia, że Lexus to stosunkowo młoda marka, toteż nie może pozwolić sobie na jakościowe wpadki, które mogłyby rzutować na jej wizerunek.
Fabryki w Państwie Środka mają już niemieccy producenci premium - Audi, BMW i Mercedes, a także Volvo; jeszcze w tym roku działalność rozpocznie też pierwszy chiński zakład Jaguara i Infiniti. Wytwarzane są lub będą tam modele na lokalny rynek. Firmy motoryzacyjne rozwijają w Chinach działalność z uwagi na wielkość rynku oraz wyższe stawki celne na pojazdy importowane. Do 2020 roku Chiny mają być największym rynkiem zbytu aut premium, większym od USA (według szacunków - 2,7 mln samochodów rocznie). Modele importowane po doliczeniu opłat celnych mają wyższe ceny od montowanej na miejscu konkurencji.
Przypomnijmy, że obecnie Lexusy są wytwarzane głównie w Japonii; wyjątkiem jest model RX, produkowany w Kanadzie. Niedługo dołączy do niego nieoferowany w Europie, przednionapędowy sedan ES, którego montaż w 2015 roku ruszy w USA.
msob, źródło: Reuters