Rajd Finlandii - radość gospodarzy, pech lidera
Jadący Toyotą Yaris reprezentant gospodarzy Esapekka Lappi jest po drugim dniu liderem Rajdu Finlandii, dziewiątej rundy samochodowych mistrzostw świata. Broniący tytułu Francuz Sebastian Ogier (Ford Fiesta) nie ukończył piątkowych zmagań.
Finowie wygrali 11 z 12 piątkowych odcinków specjalnych i reprezentanci tego kraju zajmują trzy pierwsze pozycje. Do Lappiego 4,4 s straty ma trzykrotny triumfator tej imprezy Jari-Matti Latvala (Toyota Yaris), a trzeci z 19-sekundową stratą jest Teemu Suninen (Ford Fiesta).
"Brakuje mi słów. Jednego dnia jako młody chłopak marzę o tym, żeby w ogóle wystartować w Rajdzie Finlandii, a teraz w nim prowadzę" - cieszył się 26-letni Lappi.
Ogier już na czwartym oesie uszkodził zawieszenie i prawe tylne koło po skoku i nie mógł kontynuować jazdy. Do rywalizacji ma wrócić w sobotę, ale będzie miał ogromną stratę i nie będzie się liczył w walce o czołowe lokaty. W wypadku ucierpiał jego pilot Julien Ingrassia.
"W szpitalu zrobili mu różne testy i wszystko było w porządku. Julien jednak nie czuje się wciąż idealnie. Samochód już jest cały" - poinformował Ogier.
Rajd Finlandii w kalendarzu mistrzostw świata znajduje się od 1973 roku, czyli od początku rywalizacji o miano najlepszego kierowcy globu. W tegorocznej edycji zawodnicy pokonają 25 odcinków specjalnych o łącznej długości 314,2 km na szutrowych trasach, które są niezwykle szybkie. Rywalizacja zakończy się w niedzielę.
W punktacji łącznej MŚ prowadzi walczący o piąty tytłu Ogier - 160 pkt, a za nim są Belg Thierry Neuville - 149, Latvala - 112 i Estończyk Ott Tanak - 108.
