Auta używane stały się dobrą alternatywą dla coraz droższych samochodów nowych

Dealerzy biją rekordy sprzedaży i zwiększają zatrudnienie.

Na polskim rynku wtórnym wciąż brakuje samochodów, chociaż powoli zaczyna się on odradzać. Według raportu Barometr AAA AUTO opartego na analizie danych dotyczących sprzedaży aut używanych w komisach, na stronach internetowych oraz u dealerów samochodów używanych, w 2023 roku na wtórnym rynku oferowano na sprzedaż 2 036 602 auta, co oznacza wzrost o 297 314 ofert w stosunku do 2022 roku.

Najpopularniejszym modelem oferowanym na sprzedaż na rynku wtórnym w 2023 r. był Opel Astra (55 455 ofert), na drugim miejscu znalazło się Audi A4 (44 865 ofert), a na trzecim Volkswagen Golf (43 608 ofert). Największa liczba ofert prezentowała samochody z silnikami diesla (969 248 aut), a na drugim miejscu z silnikami benzynowymi (885 132 auta).

Rekordowa sprzedaż

W ciągu minionych trzech lat ze względu na wzrost cen i problemy w produkcji, zmniejszyła się dostępność aut nowych, których średnia cena wynosi obecnie około 180 000 zł. Dlatego uwaga kupujących przeniosła się na rynek samochodów używanych, a ten przeżywa złoty okres. Świadczą o tym rosnąca sprzedaż aut i rekordowe wyniki dealerów.

AURES Holdings, operator sieci centrów samochodowych AAA AUTO, Mototechna, Auto Diskont i Driverama, osiągnął w 2023 r. najlepszy wynik sprzedaży w swojej historii, sprzedając łącznie 98 134 samochody. Z kolei w styczniu br. firma sprzedała łącznie 7 951 samochodów, tj. o 9% więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Swój sukces firma upatruje głównie w z zastosowaniu nowoczesnych technologii, cyfryzacji przedsiębiorstwa i umocnieniu swojej pozycji na rynku jako największego sprzedawcy w Europie Środkowej.

"W porównaniu do ubiegłego roku sprzedaliśmy w styczniu więcej zarówno w Czechach, jak i w Polsce, a na Słowacji powtórzyliśmy świetny wynik z ubiegłego roku. 7 951 sprzedanych samochodów, przy wzroście rok do roku o prawie jedną dziesiątą, to najwyższy wolumen, jaki udało nam się sprzedać w styczniu od założenia firmy w 1992 roku. Mamy nadzieję na przekroczenie progu 100 000 samochodów sprzedanych w ramach grupy w tym roku“ - powiedziała Karolína Topolová, dyrektor generalna i prezes zarządu AURES Holdings, operatora międzynarodowej sieci salonów samochodowych AAA AUTO, Mototechna, Auto Diskont i Driverama.

Karolina Topolová widzi także stałą poprawę jakości obsługi klienta. "W dalszym ciągu udaje nam się podnosić wartość wskaźnika Customer Experience Net Promoter Score oraz ocenę poszczególnych salonów samochodowych w wyszukiwarce Google, gdzie osiągnęliśmy już średnią powyżej 4,5 dla wszystkich oddziałów w Czechach" - mówi Karolina Topolova. W Polsce średni wskaźnik NPS dla sprzedaży samochodów wyniósł w październiku ub.r. 33 punkty. To dużo, patrząc na dostępne dane innych delaerów. Największy dealer samochodów używanych w Stanach Zjednoczonych odnotowuje wskaźnik NPS na poziomie 16 pkt., a w przypadku nowych samochodów, wskaźnik ten wynosi: BMW - 40, Mercedes - 39, a VW - 28.

Dealerzy szukają pracowników

Rosnąca sprzedaż aut używanych powoduje, że dealerzy zwiększają inwestycje w rozwój sieci, techonologie oraz obsługę klienta. Grupa AURES Holdings planuje kontynuację ekspansji, dlatego poszukuje nowych pracowników na stanowiska w obszarze wsparcia sprzedaży. Już w zeszłym roku firma znacząco wzmocniła swój zespół, zwiększając liczbę pracowników do 3 417 zatrudnionych.

"Ubiegły rok był dla naszej firmy rokiem największego sukcesu komercyjnego w jej trzydziestojednoletniej historii, a tegoroczne cele są równie ambitne. W związku z tym będziemy kontynuować ekspansję głównie w Polsce, gdzie istnieje największy potencjał wzrostu. Wzmacniamy się także w naszych tradycyjnych krajach, takich jak Czechy czy Słowacja, dlatego także tam musimy powiększać zespoły. Obecnie szukamy 97 pracowników w Czechach, 10 w Słowacji i 60 w Polsce. Zależy nam na pozyskiwaniu głównie starszych kandydatów, posiadających wyższe kwalifikacje i doświadczenie w obsłudze klienta" - powiedziała Karolína Topolová.

Wolne stanowiska w Polsce dotyczą głównie sprzedaży samochodów, co związane jest z ekspansją firmy, ponieważ AURES Holdings planuje otworzyć kilka oddziałów. Firma będzie także w dalszym ciągu zwiększać możliwości istniejących oddziałów. W Zabrzu zamierza podwoić ofertę dostępnych aut do 800 samochodów, a w Gdańsku zwiększyć ofertę o 200 aut. W całym kraju firma oferuje obecnie prawie 5 000 samochodów, więc wraz z dalszym rozwojem, rośnie także potrzeba rekrutacji nowych pracowników. Po rozbudowie oddziałów AAA AUTO, firma planuje zwiększyć liczbę pracowników w Polsce do 845 osób.

Kompleksowa oferta

Profesjonalni dealerzy działający na wtórnym rynku oferują klientom nie tylko szeroką gamę sprawdzonych samochodów dostępnych od ręki, ale także możliwość sfinansowania zakupu oraz ubezpieczenie. Jak wynika z danych AAA AUTO, w 2023 r. najcześciej kupowanym na kredyt samochodem używanym w sieci tego dealera, był Opel Astra. 38% kupujących częściowo finansowało w ten sposób zakup wybranego auta, zaciągając średnio 38 tys. zł kredytu, przy czym przeciętna cena samochodu finansowanego kredytem wynosiła 50,5 tys. zł.

Okazuje się, że coraz więcej osób kupując auto używane zaciąga kredyt na młody samochód z małym przebiegiem. To dobre rozwiązanie, ponieważ im "młodsze" jest auto, tym mniej pieniędzy trzeba wydać na jego utrzymanie po zakupie. Dlatego bardziej opłaca się wziąć kredyt na auto, które potencjalnie ma przed sobą okres dłuższej eksploatacji bez napraw, niż oszczędzać na zakupie taniego auta u schyłku jego żywotności. Może ono bardzo szybko zamienić się w klasyczną studnię bez dna ze względu na ryzyko częstych i kosztownych napraw.

Alternatywa dla nowego auta ma jeszcze dwie istotne zalety - brak konieczności oczekiwania na samochody oraz możliwość dokonania wyboru nie tylko spośród kilku modeli jednej marki, ale także spośród modeli wielu innych producentów, w dodatku cały proces może zająć zaledwie kilka godzin. W tym także zawarcie umowy ubezpieczenia, ponieważ każdy wiarygodny dealer aut używanych oferuje ubezpieczenie od awarii elektrycznych i mechanicznych aż do 36 miesięcy oraz udziela dożywotniej gwarancji legalnego pochodzenia samochodu. Przykładem jest ubezpieczenie Carlife, które chroni przed niespodziewanymi wydatkami związanymi z zakupem samochodu. Dostępne opcje ubezpieczeń są bardzo elastyczne i umożliwiają ubezpieczenie zarówno starszych samochodów, nawet do 20 lat od pierwszej gwarancji producenta, jak i nowych, a limit świadczeń ubezpieczeniowych za każde zdarzenie ubezpieczeniowe może wynosić do 4 000 zł.

Zakup bez ryzyka

W porównaniu z krajami Europy Środkowej używane samochody oferowane na rynku w Polsce są statystycznie najstarsze, a wpływ na to w dużej mierze ma rosnący import. Według Instytutu Samar w styczniu 2024 r. zarejestrowano w Polsce 72 742 sprowadzone z zagranicy używane samochody osobowe i dostawcze do 3,5 tony. To aż o 24,6% więcej niż rok wcześniej.

"Duży wzrost importu samochodów używanych to zła wiadomość dla polskiego rynku, ponieważ zdecydowana większość z nich ma ponad 10 lat, pogarszając tym samym jakość polskiej floty samochodowej. Trend ten zauważa również Komisja Europejska, która przygotowuje obecnie działania mające na celu odmłodzenie floty samochodowej w krajach UE. Starsze samochody są nie tylko ryzykowne pod względem stanu technicznego czy problemów z ich pochodzeniem, ale również stanowią znacznie większe obciążenie dla środowiska niż nowoczesne auta spełniające surowe wymogi emisji spalin oraz bezemisyjne samochody elektryczne“ - powiedziała Karolína Topolová.

Według badania przeprowadzonego przez Vehicle Safe Trading Advisory Group, tylko 37% respondentów stwierdziło, że sprawdziłoby historię auta. A przecież obecnie na rynku funkcjonuje wiele firm, które dysponują bazami danych historii pojazdów. Są to narzędzia, które nie tylko pozwalają ustalić autentyczność numeru VIN i rok produkcji auta, ale często zawierają również dane dotyczące roszczeń ubezpieczeniowych, odczytów licznika przebiegu lub problemów związanych z legalnością pochodzenia. Profesjonalni dealerzy korzystają z tych narzędzi, inwestując w nie znaczne zasoby finansowe i personalne, aby chronić swoich klientów przed oszustami.

"Od 32 lat naszej działalności edukujemy klientów, w jaki sposób kupić używany samochód, aby ryzyko było jak najmniejsze. Nie wyobrażam sobie zakupu bez przetestowania auta, zapoznania się z jego historią z dostępnych źródeł, a najlepiej sprawdzenia go przez zaufanego mechanika, na co powinien pozwolić każdy profesjonalny dealer. Nasza firma jest właścicielem wszystkich oferowanych samochodów, które przeszły szczegółową kontrolę pod względem technicznym i prawnym, dzięki czemu możemy zaoferować naszym klientom gwarancję legalnego pochodzenia samochodu oraz możliwość jego zwrotu lub wymianę" - mówi Karolina Topolova.

AURES Holdings nie skupuje wszystkich oferowanych spółce samochodów, a jedynie ok. 70% z nich. Przyczyny są różne: wady prawne, usterki techniczne, cofnięte liczniki, sfałszowany rok produkcji. Spółka sprzedaje ok. 100 tys. samochodów rocznie, a to oznacza, że co roku blisko 250 tys. aut niskiej jakości trafia do innych sprzedawców. Są one potencjalnym źródłem problemów dla przyszłych właścicieli, dlatego planując zakup samochodu, warto przede wszystkim sprawdzić oferty profesjonalnych dealerów. Należy kupować tam, gdzie oferowana jest gwarancja zwrotu pieniędzy w przypadku odkrycia dodatkowego problemu w historii samochodu, którego nie ujawniła nawet najbardziej szczegółowa kontrola. Jest to oczywiście możliwe przede wszystkim u tych sprzedawców, którzy kupują samochody na własność, a nie tylko funkcjonują jako pośrednicy. A zwłaszcza u tych, którzy specjalizują się w samochodach z krajowym rodowodem, co zapewnia dostęp do najlepszych informacji o pojazdach.

Źródło informacji: AAA Auto

Artykuł sponsorowany

materiały promocyjne
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy