Kradzieże

Puławy. Stracił trzy tysiące złotych sprzedając nawigację

Sprzedaż w internecie niesie za sobą wiele zagrożeń. Przekonał się o tym pewien mieszkaniec Puław, który chcąc upłynnić swoją nawigację, stracił 3000 złotych. Wszystko przez link przysłany mu przez rzekomego kupującego.

Jak przekazała w poniedziałek podkomisarz Ewa Rejn-Kozak oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Puławach, ofiarą oszustów padł sprzedający, 38-letni mieszkaniec gminy Puławy.

- Mężczyzna wystawił na sprzedaż w internecie nawigację. Wkrótce otrzymał wiadomość za pośrednictwem komunikatora internetowego, że ktoś jest zainteresowany zakupem. Osoba ta poinformowała, że dokonała opłaty oraz podała link, gdzie można to było sprawdzić. Mężczyzna otworzył link, przenoszący go na stronę bankowości elektronicznej. Chcąc sprawdzić, czy na jego konto faktycznie wpłynęły pieniądze, zalogował się wpisując swoje dane - zrelacjonowała Rejn-Kozak.

Reklama

Tym samym mężczyzna umożliwił oszustom dostęp do swojego konta, z którego oszuści pobrali trzy tys. zł.

- Okazało się, że pieniądze przy użyciu kodów BLIK zostały natychmiast wypłacone w Warszawie - dodała rzecznik.

Policjanci ustalają szczegóły sprawy i apelują o większą ostrożność. - Zwłaszcza w okresie przedświątecznym, kiedy dokonujemy większej ilości transakcji przez internet, zarówno kupując, jak i sprzedając - podkreśliła Rejn-Kozak.

***

 

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: policja | Sprzedaż internetowa | Puławy | lubelskie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy