Czy na OC da się zaoszczędzić? To nie musi być jednorazowa opłata
Posiadanie własnego samochodu to mnóstwo wydatków. Niektórych opłat, jak zakup obowiązkowego ubezpieczenia OC, nie sposób uniknąć. Można jednak skutecznie obniżyć koszty z nimi związane. Jednym ze sposobów jest rozłożenie płatności na raty.
Posiadanie ważnego ubezpieczenia OC jest obowiązkiem każdego właściciela samochodu - nawet wówczas, gdy nim w ogóle nie jeździmy. Chroni nas ono przed kosztami szkód spowodowanych innym uczestnikom ruchu drogowego. Nie znaczy to jednak, że powinniśmy decydować się na pierwszą z brzegu ofertę i opłacić ją w całości, aby mieć problem z głowy. Wręcz przeciwnie: jeśli chcemy zaoszczędzić, powinniśmy dokładnie przyjrzeć się każdej dostępnej opcji. A następnie wybrać taką, która będzie dla nas najkorzystniejsza oraz zastanowić się, czy nie lepiej rozłożyć płatność na raty.
Płatność za ubezpieczenie OC można podzielić na kilka lub kilkanaście płatności. Taką opcję oferuje choćby PZU. Abonament, bo o tej usłudze mowa, to 12 składek, które wygodnie opłacimy online - jedyne, co trzeba zrobić, to podłączyć kartę do konta na mojePZU i wybrać dzień płatności. Co więcej, do jednorazowej raty składki można także dołączyć inne wykupione ubezpieczenia (m.in. OC w Życiu Prywatnym, PZU Dom, PZU NNW, PZU Auto, PZU NNW Szkolne czy PZU Edukacja).
Największa zaleta tego typu rozwiązania? Elastyczność płatności. Pamiętajmy bowiem, iż opłacenie na raz całej kwoty za OC może stanowić spore obciążenie dla domowego budżetu. Każdego miesiąca wszyscy płacimy najróżniejsze rachunki (czynsz, prąd, gaz, woda i inne), a dodanie do tego kilkuset złotych lub więcej dla wielu może być problematyczne. Zamiana jednorazowej płatności za OC na miesięczne raty pozwala uniknąć tego kłopotu.
Tym bardziej że kary za kary za brak ważnego OC są naprawdę dotkliwe. Ostatnio wzrosły 1 lipca, a planowane są dalsze podwyżki. Obecnie maksymalny wymiar kary dla właścicieli samochodów osobowych wynosi 7200 zł - w przypadku przerwy w ciągłości powyżej 14 dni. Z kolei za przerwę wynoszącą od 1 do 3 dni trzeba zapłacić 1440 zł, a od 4 do 14 dni - 3600 zł. Jeszcze drożej będzie od 1 stycznia 2024 r. Wówczas maksymalny wymiar kary wyniesie do 8484 zł.
Na wysokość polisy OC wpływa wiele czynników, a jednym z kluczowych jest ubezpieczany pojazd. Jeśli dopiero planujemy zakup samochodu bądź zamierzamy wymienić już posiadany na inny, warto zdecydować się na model z niewielką pojemnością i mocą silnika oraz młody rocznikowo. Unikać należy ponadto aut zaliczanych do szybkich i sportowych, a celować - w popularne i miejskie.
Oczywistym jest, że kierowcy jeżdżący bezwypadkowo liczyć mogą na tańszą polisę. Mimo to każdemu z nas może zdarzyć się chwila nieuwagi i stłuczka. Wówczas, za sprawą drobnego incydentu, możemy stracić część przysługujących nam zniżek, które często sięgają nawet kilkudziesięciu procent. Istnieje jednak sposób, by się przed tym zabezpieczyć.
Chodzi mianowicie o opcję ochrony zniżek, którą oferuje większość ubezpieczycieli. To skuteczna recepta na zachowanie wypracowanych przez lata ulg, a tym samym - sposób na zaoszczędzenie. Dla przykładu Wykluczenie Szkody z OC w PZU obowiązuje w przypadku pierwszego zdarzenia i jest ważne przez rok od dnia zakupu.
Porównywanie ofert, wybór auta z niewielką pojemnością i mocą silnika, unikanie sportowych modeli czy polowanie na różnego rodzaju promocje to najskuteczniejsze sposoby na zaoszczędzenie na obowiązkowym ubezpieczeniu dla kierowców. Ale przede wszystkim: rozsądek i odpowiedzialność za kółkiem.