Pelikański: Zaatakujemy!

Już w najbliższy weekend, w okolicach Świdnicy zostanie rozegrany Rajd Elmot, który zapoczątkuje tegoroczny cykl rozgrywek Rajdowego Pucharu Peugeota. Dla załogi Pelikański/Dymurski będzie to niezwykle ciężki rajd. Pomimo nie do końca wyleczonej kontuzji, Metpol Rally Team zapowiada walkę o najwyższe lokaty, priorytetem jednak pozostanie osiągnięcie mety i zdobycie cennych punktów.

Pelikański: Czeka nas bardzo trudny rajd. Trasy Elmotu są kręte, techniczne i bardzo wymagające. Dodatkowym obciążeniem będzie moja nie do końca zrehabilitowana kontuzja barku. Niemniej postaramy się zaatakować - pierwsze przejechane oesy pozwolą nam ocenić, czy będziemy w stanie walczyć o podium. Jeżeli ból barku nasili się, zmuszeni będziemy pojechać nieco ostrożniej.

Na zeszłorocznym Elmocie mile zaskoczyła nas ilość naszych fanów zgromadzonych na trasach. Wasz doping był bardzo pomocny i przyczynił się do końcowego efektu - liczymy na Was również w tym roku!

Reklama

Dymurski: Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani do rajdu. Cały zespół pracował bardzo sumiennie. Konkurencja jak zwykle dopisała, co dodaje smaczku rywalizacji. W minionym roku do zwycięstwa zabrakło zaledwie 0,2 s. Jeżeli wszystko pójdzie według planu, w tym roku chcemy być na najwyższym stopniu podium.

Załoga ścigać się będzie na 21 odcinkach rajdu Elmot, o łącznej długości 111,15 km. Długość całej trasy rajdu wynosi 502,40 km. Start do pierwszego etapu przewidziano 2 maja o godzinie 14.00. Drugi etap rozpocznie się dzień później o 7.30 rano. Załogi osiągną metę rajdu 3 maja o godzinie 16.00.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: elmot | trasy | rajd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy