Rowerzyści mylą się co do swojego pierwszeństwa. Policjantka mówi wprost

Kiedy rowerzysta ma pierwszeństwo na przejeździe rowerowym? Kiedy rowerzysta ma pierwszeństwo przed samochodem? Prawidłowa odpowiedź na te pytania sprawia problemy polskim cyklistom, a przynajmniej tak wynika z zachowania części z nich. To jak powinni zachowywać się rowerzyści, przypomniała policjantka z bydgoskiej komendy.

Kiedy rowerzysta ma pierwszeństwo na przejeździe

Obserwując zachowanie niejednego rowerzysty, można odnieść wrażenie, że uważają oni, iż obowiązują ich podobne przepisy jak pieszych. To znaczy, że już w momencie wjeżdżania na przejazd nabywają pierwszeństwa. Niektórzy wręcz zdają się kierować mylną interpretacją pierwszeństwa pieszych, zgodnie z którą pieszy ma mieć pierwszeństwo już zbliżając się do przejścia (czego nie ma oczywiście) i uważają, że tak samo wygląda to w przypadku cyklistów.

Przepisy jednak mówią zgoła co innego, o czym przypomina policjantka z bydgoskiej policji. Rowerzyści mają pierwszeństwo dopiero znajdując się na przejeździe rowerowym.

Reklama

Dla porządku przypomnijmy dokładne brzmienie Kodeksu drogowego:

Przepisy odnoszą się głównie do obowiązków kierowców, ale jasno wskazują także, kiedy rowerzysta lub kierujący hulajnogą, nabywa pierwszeństwo. Policjantka przypomina także, iż rowerzysta przejeżdżając przez przejazd powinien zachować szczególną ostrożność - zwolnić, obserwować sytuację na drodze i dać szansę kierowcom na to, by go dostrzegli. Rowerzysta nie może też wjeżdżać bezpośrednio pod jadący pojazd.

Kiedy kierowca musi ustąpić pierwszeństwa rowerzyście?

Przy okazji warto przypomnieć także, kiedy kierowcy powinni ustępować pierwszeństwa rowerzystom, a o czym nie zawsze pamiętają, co prowadzi do niebezpiecznych sytuacji. Mowa o skręcaniu w drogę poprzeczną i przecinaniu w czasie tego manewru drogi dla rowerów:

Innymi słowy, kierowca pojazdu, który z drogi z pierwszeństwem skręca (na przykład w prawo) w drogę podporządkowaną, musi ustąpić pierwszeństwa rowerzystom, których drogę przecina takim manewrem.

Zaznaczmy jednak od razu, że w przypadku, kiedy kierowca wyjeżdża z tej samej drogi podporządkowanej na drogę z pierwszeństwem, nie musi już ustępować nadjeżdżającemu rowerzyście. W takim przypadku działa wcześniej cytowany przepis, zgodnie z którym rowerzysta nabywa pierwszeństwo dopiero znajdując się na przejeździe rowerowym.

Jest szczególnie ważne by o tym pamiętać, ponieważ często w takich miejscach widoczność jest ograniczona. Wielu kierowców chętnie zatrzymuje się na widok zbliżających się rowerzystów, podobnie jak zatrzymują się na widok zbliżających się pieszych, choć wcale nie wymagają tego od nich przepisy, ale jest jeden problem. Muszą zdążyć zauważyć rowerzystę. Jeśli cyklista nie zwolni przed przejazdem rowerowym, może nie dać ani sobie ani kierowcy czasu na reakcję.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: przepisy ruchu drogowego | rowerzyści
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy