Supremacja Ferrari

W dalszym ciągu nie ma kierowcy, który mógłby nawiązać bezpośrednią walkę z Michaelem Schumacherem i zespołem Ferrari w mistrzostwach świata Formuły 1. Dzisiejsza sesja kwalifikacyjna, na torze Sepang pod stolicą Malezji, Kuala Lumpur, przebiegała pod dyktando teamu z Maranello i jedyna walka rozegrała się właśnie pomiędzy kierowcami Ferrari. Ostatecznie pole-position wywalczył Michael Schumacher, który o 0,099 sekundy wyprzedził swojego partnera Rubensa Barrichello.

Fani "Schumiego" czekali do ostatniego okrążenia, by ich ulubieniec w nieziemskim tempie przejechał trasę toru Sepang i zapewnił sobie pierwsze miejsce na starcie do jutrzejszego wyścigu. Michael najbardziej zaciętą walkę stoczył ze swoim młodszym bratem, Ralfem, który wcześniej dwukrotnie "ustawiał" swojego Williamsa na pierwszym polu startowym, uzyskując najlepsze czasy. Ostatecznie to jednak starszy Schumacher "wykręcił" najlepszy czas, co zapewniło mu historyczne miejsce w annałach Formuły 1 z sześcioma pole-position z rzędu. Takim wynikiem może jedynie poszczycić się jeszcze Alberto Ascari.

Reklama

Obok swojego partnera z zespołu Ferrari miejsce zajął Rubens Barrichello. Czwarty był dwukrotny mistrz świata, Mika Hakkinen (McLaren), piąty zwycięzca wczorajszej sesji treningowej Jarno Trulli (Jordan), a szósty partner Ralfa Schumachera z Williamsa Kolumbijczyk, Juan Pablo Montoya. Drugi kierowca McLarena, David Coulthard, po problemach ekipy z Woking podczas dzisiejszej sesji, zdołał uzyskać jedynie ósme miejsce.

Wyniki piątkowej sesji treningowej:

Wyniki sobotniej kwalifikacji:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: sepang | barrichello | Michael Schumacher | pole position | Ferrari
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy