Najtańszy aston bez dachu. Kosztuje 790 tys. zł!

Fani Aston Martina mają powody do radości. Paleta najtańszego modelu w ofercie - vantage - poszerzyła się właśnie o topową odmianę roadster napędzaną silnikiem V12.

Pod maską znalazł się ten sam silnik, który spotkać można w V12 vantage coupe oraz mocno już podstarzałym modelu DBS. Jednostka rozwija moc maksymalną 510 KM przy 6 500 obr/min i dysponuje maksymalnym momentem obrotowym 570 Nm osiąganym przy 5 750 obr./min.

Moc przenoszona jest na koła tylnej osi za pośrednictwem ręcznej, sześciostopniowej skrzyni biegów. Auto waży o 80 km więcej niż wersja coupe. Samochód o masie 1760 kg przyspiesza więc do 100 km/h w 4,5 s, czyli o 0,3 s wolniej niż bliźniaczy aston ze sztywnym dachem. Niezmieniona pozostała za to prędkość maksymalna wynosząca 305 km/h. Za dotknięciem specjalnego przycisku kierowca może przełączyć komputer sterujący w tryb sportowy. Zmienia się wówczas nie tylko reakcja na gaz, ale też geometria układu wydechowego, co przekłada się na lepsze osiągi i bardziej rasowy dźwięk.

W stosunku do coupe zmieniono kształt przedniego wlotu powietrza, auto otrzymało również zupełnie nowe 19-calowe felgi ze stopów lekkich oraz karbonowe wykończenie lusterek zewnętrznych i tylnego spoilera.

Auta można już zamawiać u przedstawicieli Aston Martina, ale produkcja uruchomiona zostanie dopiero w ostatnim kwartale roku. Vantage roadster wyceniony został na 150 tys. funtów, czyli niespełna 790 tys. zł.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: roadster
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy