Jeździłem konkursową alfą...

Prezentujemy opinię Huberta Sajdaka, zwycięzcy styczniowej edycji naszego konkursu, który opisał swoje przeżycia po jazdach testowych Alfą Romeo 147. Oto one:

"Samochód testowy: Alfa Romeo 147 z silnikiem 2.0 i skrzynią biegów selespeed.

Wrażenia z jazdy są niesamowite, dopiero po zerknięciu na prędkościomierz naprawdę zdajemy sobie sprawę z tego jak szybko jedziemy. Samochód prowadzi się idealnie, 17' alu felgi i 215 opony idealnie trzymają Alfę na zakrętach, przy wyprzedzaniu i dają duże poczucie bezpieczeństwa przy szybkiej, nawet powyżej 200 km/h, jeździe. Ale są też i minusy dynamicznej jazdy, a mianowicie spalanie, które po przejechaniu w ciągu 4 dni prawie 1200 km wynosiło 14,5 litra na 100 km. Bardzo przydatną, szczególnie na autostradzie jest funkcja dzięki której możemy ustawić prędkość np. 140 km i bez konieczności wciskania pedału gazu samochód będzie ją utrzymywał.

Reklama

Jedyne zastrzeżenia mam do skrzyni biegów. Samochodem tym nie da się "przyszaleć" na skrzyżowaniu. Po włączeniu 1 i naciśnięciu pedału gazu do oporu samochód nie startuje z miejsca lecz po ułamku sekundy, brak tego "pędzla" jak przy manualu. To samo przy zmianie biegów w górę, następuje to raczej dużo wolniej niż mógłby to wykonać człowiek. Przez to samochód nie może w pełni wykorzystać swej mocy w początkowym stadium jazdy. Po 2, 3 itd. biegu sprawa wygląda dużo lepiej. Alfa zbiera się idealnie, bardzo dobra elastyczność na każdym biegu, z czego odniosłem wrażenie iż najlepiej wychodzi to jej na 3 biegu. Skrzynia ma także możliwość włączenia funkcji CITY, która przyda się przy prowadzeniu samochodu w mieście lub przez osoby nie lubiące zmieniać biegów czy przyzwyczajone do skrzyń automatycznych - ja osobiście z tego nie korzystałem.

Wnętrze jest pięknie zaprojektowane, bardzo dobra jakość wykończenia, mało wszechobecnego w innych markach taniego plastiku, siedzenia mogłyby lepiej trzymać boki. Ciężko się też wsiada do tyłu i przy brzydkiej pogodzie brudzi się tapicerkę, ale problemu tego nie ma w 5 drzwiowej wersji.

Bardzo dobre było też nagłośnienie w testowanej przeze mnie wersji, compact + zmieniarka + wzmacniacz i 8 głośników formy Bose idealnie nadają się to potężnego uderzenia techno i muzyki dance. Brak w nich jest jednak dynamiki do słuchania rocka i muzyki klasycznej.

Samochód wywarł na mnie niesamowite wrażenie, szkoda jedynie iż tak naprawdę cieszyłem się nim tak krótko. Poza tym spadł śnieg i jazda stała się niemożliwa na tak szerokich i letnich oponach. Z systemem ASR samochód praktycznie nie mógł ruszyć z miejsca a wyłączonym non stop się ślizgał. Cieszę się również iż dla mnie przypadła właśnie Alfa 147 a nie 156 czy 156 Sportwagon.

Z "bólem serca" niestety odprowadzałem samochód z powrotem do salonu. Teraz gram na Interii non stop i mam nadzieję, że wygram teraz jednego z Peugotów lub następnym razem jakiś z proponowanych przez internautów.

Na koniec mogę dodać tylko tyle, iż jeżeli wygram w Totka to na 100% zakupię sobie Alfę 147 ale z manualną skrzynią biegów. Oczywiście nie zapomniałem o serdecznych podziękowaniach dla całej INTERII za możliwość wygrania takiego cacka."

Zobacz galerię zdjęć, które wykonał Hubert podczas styczniowych jazd testowych Alfą Romeo 147.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy