Janusz Kulig w Punto Super 1600!
Przed chwilą ogłoszono, że w przyszłorocznych Rajdowych Mistrzostwach Polski za kierownicą Punto Super 1600 fabrycznego zespołu Fiata zasiądzie Janusz Kulig. Czołowy polski kierowca wygrał zatem rywalizację o to miejsce z Sebastianem Fryczem i Damianem Jurczakiem. Wcześniej wszyscy trzej kierowcy byli na zaproszenie Fiata Auto Poland na testach rajdowego samochodu we Włoszech.
Całkiem możliwe, że załoga Kulig/Szczepaniak wystartuje za kierownicą Punto Super 1600 również poza granicami Polski, jednak to zależeć będzie od budżetu i celów zespołu. Widać jednak wyraźnie, że Fiat na poważnie angażuje się w program sportowey związany ze startami teamu fabrycznego.
Decyzję o wyborze Janusza Kuliga na kierowcę fabrycznego zespołu Fiata ogłoszono na specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej w siedzibie firmy Procar we Włoszech w miejscowości Pistoia niedaleko Florencji.
Na miejscu podpisano umowę która dotyczy startów Kuliga i Szczepaniaka w pełnym cyklu rajdowych Mistrzostw Polski. Umowę podpisał Janusz Kulig i szef handlowy Fiata Auto Poland Fabirice d'Arche. Przewiduje się udział fiatowskiej załogi we wszystkich 7 eliminacjach MP, a także być może klika występów w rajdach zagranicznych zaliczanych do ME.
Kulig dysponował będzie najnowszą specyfikacja Punto Super 1600, która po raz pierwszy pokazana zostanie jutro na salonie samochodowym w Bolonii. Celem fiatowskiej załogi w rajdowych MP jest pierwsze miejsce w klasie 1600 i zdobycie jak najwyższej lokaty w "generalce" MP.
Janusz Kulig powiedział INTERIA.PL, że samochód Punto Super 1600 to bardzo szybkie i dobre auto. Cieszy się z możliwości jeżdżenia takim właśnie pojazdem. W większości krajów Europy - po zakazie startów autami klasy WRC - czołowi kierowcy przesiadają się do aut super 1600. - Nie jestem więc wyjątkiem - powiedział INTERIA.PL Janusz Kulig. - Oczywiście moim celem jest wywalczenie tytułu Mistrza Polski w 1600 ale i walka o jak najlepsze miejsce w "generalce". Czy będę w stanie takim autem powalczyć z samochodami grupy N - tego nie wiem, ale mam nadzieję nawiązać walkę z nimi - dodał Kulig.
O wcześniejszych testach Punto Super 1600 opowiadał nam Sebastian Frycz: - Byliśmy na testach w Toscanii. Jeździliśmy bardzo krętymi asfaltowymi trasami. Przejechaliśmy około 40 kilometrów. Punto spisywało się bardzo dobrze. W porównaniu do Corsy, którą miałem okazję jeździć w ubiegłym sezonie prowadziło się zdecydowanie lepiej. To po prostu szybsze auto.
Samochód, którym startować będą Janusz Kulig i Maciej Szczepaniak, będzie przygotowywany do rajdów przez firmę Procar Rally Team wspólnie z działem sportowym Fiata - N.Technology.