Brawurowa kradzież BMW. W aucie był syn właściciela!

​Sąd Rejonowy w Lwówku Śl. aresztowała na trzy miesiące mężczyznę podejrzanego o to, że tuż przed Sylwestrem w Gryfowie Śląskim z parkingu sklepowego skradł samochód marki BMW 6 GT o wartości 250 tys. zł.

Właściciel pozostawił samochód z włączonym silnikiem przed sklepem, a w środku został, siedzący z tyłu jego 15-letni syn. 

Sprawca kradzieży po prostu wsiadł za kierownicę, kazał chłopcu wysiąść, a sam odjechał. Nie zważał przy tym na świadków i kamery monitoringu. Tymczasem jedna z nich zarejestrowała całe zdarzenie.

Natychmiast po kradzieży została powiadomiona policja i patrol podjął pościg za skradzionym BMW. Do akcji włączyli się funkcjonariusze z innych powiatów, ustawiono na drogach blokady, a na miejscu kradzieży pracował specjalnie powołany zespół, który zabezpieczał m. in. ślady pozostawione przez złodzieja, przesłuchiwał świadków oraz przeglądał monitoring z trasy ucieczki. 

Reklama

Zorganizowana akcja wielu wydziałów komendy w Lwówku Śląskim oraz współpraca z innymi patrolami z sąsiednich powiatów, zakończyła się sukcesem - zatrzymaniem sprawcy kradzieży oraz odzyskaniem luksusowego i drogiego samochodu.

Sąd Rejonowy w Lwówku Śląskim aresztował podejrzanego 25-latka na 3 miesięcy. Policjanci ustalają teraz wszystkie okoliczności tego przestępstwa. Podejrzanemu grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Policja/Interia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy