Bojowy Williams
Podczas dzisiejszej prezentacji nowego bolidu zespołu BMW WilliamsF1 wszyscy dobitnie podkreślali, że w tym roku stać ich na wszystko - nawet na tytuł mistrzowski. Prezentacja pojazdu oznaczonego symbolem FW24, wyposażonego w najnowszy silnik BMW P82 odbyła się w Northamptonshire w Anglii na słynnym torze Silverstone. Zebrani dziennikarze mogli podziwiać lśniący samochód oraz porozmawiać z szefami zespołu, Frankiem Williamsem i Patrickiem Headem, z najważniejszymi w BMW Gerhardem Bergerem i Mario Theissenem oraz z głównymi aktorami przedstawienia Ralfem Schumacherem i Juanem Pablo Montoyą.
Skład kierowców w Williamsie na nadchodzący sezon przewiduje cztery nazwiska. Podstawowa dwójka to oczywiście młodszy z braci Schumacherów i rewelacyjny Kolumbijczyk, Juan Pablo Montoya. Obaj nie przepadają jednak za sobą i walka na torze może okazać się bardzo zacięta nawet między zawodnikami tego samego teamu. Kierowcami testowymi będą natomiast Hiszpan, Marc Gene i Brazylijczyk, Antonio Pizzonia.
Dla wszystkich jest jasne, że w nadchodzącym sezonie, dwa lata po mariażu ekipy Franka Williamsa z BMW, brytyjski zespół będzie chciał osiągnąć jeszcze więcej niż w poprzednich latach. - Po odniesieniu czterech zwycięstw, wywalczeniu czterech pole-position i zanotowaniu ośmiu rekordów okrążeń w naszym drugim wspólnym sezonie, jasne jest, że teraz liczymy na jeszcze więcej, nawet na mistrzowski tytuł - powiedział szef teamu, Frank Williams. - Pokładamy bardzo wiele nadziei w nowym bolidzie FW24 i w nowym silniku BMW P82. Ponadto mamy najsilniejszy skład kierowców ze wszystkich zespołów. Ralf i Juan Pablo są kompletnie innymi osobami o zupełnie innym stylu jazdy, lecz ich cel i możliwości są identyczne - dodał Sir Frank.
Dyrektor sportowego oddziału BMW, Gerhard Berger powiedział: - Tak doskonali kierowcy będą wciąż naciskali nas do jeszcze lepszej i bardziej wydajnej pracy. Spodziewam się, że obaj odniosą w nadchodzącym sezonie wiele sukcesów. Juan będzie lepszy na jednych torach, Ralf na innych. Jednak obaj udowodnili już, że potrafią wygrywać wyścigi o Grand Prix.
W zeszłym sezonie bolid Williamsa powrócił na najwyższy stopień podium po raz pierwszy od 1997 roku. Wielu znawców twierdzi, że tajemnicą sukcesu jest doskonały silnik skonstruowany przez BMW. Sam silnik jednak nie wystarczy, by liczyć się w walce o mistrzowskie tytuły, co doskonale pokazał ubiegły sezon. Zespół Williamsa zyskał wtedy opinię eksperta od szybkich torów. Jeśli jednak w tym roku ekipa pod dowództwem Sir Franka poprawi niedoskonałości wykryte podczas zeszłorocznych startów, to kto wie, może spełnią się gromkie obietnice wszystkich zgromadzonych wokół niebiesko-białych bolidów.
Zobacz zdjęcia z prezentacji Williamsa FW24 w naszej GALERII