Lexus CT

Historia Lexusa CT zaczyna się w 2009 roku, kiedy to na targach motoryzacyjnych we Frankfurcie marka pokazała model LF-Ch, który stanowił bazę dla kompaktowego modelu CT. Tak też się stało. Wersja produkcyjna została zaprezentowana rok później na genewskich targach motoryzacyjnych w 2010 roku. Wtedy też koncern postanowił wejść w segment samochodów kompaktowych klasy C. Aktywna sprzedaż z kolei miała swój początek w 2011 roku, wówczas klienci z Europy mogli zamówić swojego nowego Lexusa z salonów dealerskich rozproszonych po całym świecie.

Auto było znacznie bardziej zaawansowane technologicznie niż inne modele o podobnej klasie. Zadbała o to firma Toyota, która uzupełniła Lexusa CT w napęd hybrydowy łączący silnik benzynowy i elektryczny o mocy, kolejno, 99 KM i 81 KM. Te wartości są wynikiem zastosowania napędu żywcem wyjętego z Toyoty Prius (Hybrid Synergy Drive) trzeciej generacji, wypuszczonej na rynku 3 lata wcześniej (w 2008 roku). To jeden z niewielu wówczas produkowanych aut z tak zaawansowanym system hybrydowym i zarazem także duży wyróżnik CT na tle innych.

Pierwsza i jedyna generacja Lexusa CT pojawiła się na rynku w 2010 roku, a jej sprzedaż na Starym Kontynencie rozpoczęła się od 2011 roku. Firma zadbała o to, aby w niewielkiej karoserii zamknąć wszystkie najważniejsze aspekty stylistyczne firmy Lexus. Widać zatem charakterystyczne, mocno pochylone światła oraz typowy dla tego producenta grill ze zwężeniem w środkowej części. 

Produkcja auta sprzed liftingu trwała tylko dwa lata (2011-2013), później doszło do modernizacji. W jej ramach (od roku modelowego 2014) zupełnie przemodelowano cały przód samochodu. Auto zyskało dynamiczniejszy charakter oraz ledowe światła i zadziorną stylistykę pożądaną przez zmotoryzowanych.

Kolejny lifting nastąpił w 2017 roku, kiedy to poddano całą karoserię niewielkiemu odświeżeniu pod kątem detali. Więcej uwagi poświęcono z kolei wnętrzu, które stało się nowocześniejsze i bardziej przystępne dla kierowcy. Przez cały czas trwania produkcji auto było dostępne wyłącznie z jednym układem napędowym, jako Lexus CT 200h. 

Po 10 latach produkcji wycofano auto ze sprzedaży bez bezpośredniego następcy. Kolejne dwa lata był dalej sprzedawany na kilku wyselekcjonowanych rynkach.

Marka Lexus zaprojektowała model CT dla wymagających i kreatywnych osób, które chcą zachować komfort i prezencję także w aucie znacznie mniejszym niż typowe dla biznesu. Nawiązuje do tego sama nazwa, gdyż skrótowiec CT oznacza dwa słowa – Creative Touring. Z kolei oznaczenie liczbowe silnika – 200h – wskazuje, że auto dysponuje mocą oraz momentem obrotowym adekwatnym dla typowego, dwulitrowego silnika spalinowego.

Samochód zdobył mnóstwo nagród jako jeden z mających najmniejszy wpływ na środowisko naturalne np. w niemieckim w rankingu VCD. I to nie raz, gdyż został wyróżniony  wielokrotnie – w 2011/2012, 2014/2015 oraz 2015/2016.

Auto od 2017 roku (w przypadku kolejnego liftingu) wyrażało to, co dla marki Toyota liczy się najbardziej – bezpieczeństwo jej klientów. Dlatego też auto zostało wyposażone w LSS+ (Lexus Safety System+), który składa się z wielu czujników oraz funkcji nietypowych dla tego segmentu. Pojazd monitoruje i analizuje ryzyko kolizji, poprawia bezpieczeństwo jazdy przy niskich i wysokich prędkościach oraz chroni przed opuszczeniem pasa ruchu. Ponadto wpływa na komfort jazdy, gdyż samodzielnie steruje światłami drogowymi. Właściciele Lexusów CT mogli także liczyć na adaptacyjny tempomat, który dostosowuje się automatycznie do warunków otoczenia i samochodów z przodu.

Wyposażenie obejmowało kilka linii, w tym: Classic, Elite, Elegance, Comfort, Prestige oraz F-Sport. Każdy z nich zawierał kilka udogodnień. Wariant Classic – podgrzewane fotele oraz czujniki parkowania, Elite – gniazda USB oraz łączność Bluetooth i wybór trybu jazdy, a Elegance – system bezkluczykowy i światła LED. Z kolei w wariancie Comfort pojawiło się fotochromatyczne lusterko wewnętrzne i kamera cofania oraz skórzana tapicerka. Natomiast w wersji Prestige – duża nawigacja i doskonały system audio oparty na trzynastu głośnikach. Z kolei w F-Sport klienci otrzymywali przyciemniane szyby oraz sportowy tłumik i większe felgi.

Lexus CT był w czasie swojej prezentacji jednym z niewielu tak zaawansowanych technicznie hybryd. Był także adekwatnie wyceniony w stosunku do zastosowanych systemów, przez co także nie było najtańszym na rynku. Klienci obecnie to bardzo doceniają, gdyż wraz z ceną, jak się okazuje, szła także jakość. 

Auto dobrze zniosło próbę czasu ze względu na zastosowanie poprawnej jakości materiałów wnętrza oraz konstrukcję opartą na sprawdzonych rozwiązaniach koncernu-matki Toyota. Pojazd był kupowany głównie przez prywatne osoby i nie stanowił podstawowego auta flotowego. Tym samym zakup używanego egzemplarza nie powinien okazać się problematyczny.