Hongqi H9

Czterodrzwiowa limuzyna Hongqi H9 została pokazana po raz pierwszy na targach motoryzacyjnych w Dubaju w 2020 roku, osiągając spory sukces wizerunkowy. Miało na to wpływ zarówno duże, komfortowe i przestronne wnętrze, jak i niedający się z niczym pomylić wygląd.

Auto bazowało na platformie podłogowej z Audi A6 w wersji C7, produkowanej od 2011 do 2018 roku. Płyta była sprawdzonym i pewnym rozwiązaniem z uwagi na dobre właściwości jezdne przy zachowaniu najwyższego poziomu komfortu.

Pierwsza generacja Hongqi H9 pojawiła się na rynku w 2020 roku na targach motoryzacyjnych w Dubaju. Nieco ponad dwa lata później – w 2022 roku, marka Hongqi zaprezentowała także wersję przedłużoną, model H9+, który różnił się od standardowej wersji H9 chromowanym słupkiem B. 

Auto ma wiele wspólnego wizualnie z kilkoma samochodami znanymi w Europie – z Rolls Roycem (duża atrapa osłony chłodnicy) oraz z Mercedesem Maybachem (dwukolorowy lakier). Samochód ma wysuwane klamki, lightbar z tyłu ciągnący się na długość całej pokrywy bagażnika, jak i ogromne, 20-calowe felgi ze szprychowym wzorem. We wnętrzu panuje przepych godny najdroższych limuzyn – skóra naturalna przeplata się z drewnem.

Hongqi H9 to samochód uznawany w Państwie Środka za dobrą alternatywę dla pojazdów importowanych z Europy. Wpływ na ten stan rzeczy ma uwielbienie chińskich klientów wobec samochodów produkowanych przez rodzime marki. W większości przypadków darzą je większym szacunkiem, podkreślając w ten sposób istotną rolę chińskich koncernów motoryzacyjnych na świecie.

Samochód cechuje się jedną z najbardziej przestronnych kabin w klasie. Aż 3-metrowy rozstaw osi sprawia, że na ilość miejsca na tylnym rzędzie siedzeń trudno narzekać. To ukłon w stronę chińskich dygnitarzy i urzędników wożonych wyłącznie przez szoferów.