Szef Ferrari: Wiem, kto jest najlepszy na świecie

"Jestem bardzo zadowolony z moich dwóch zawodników. Nie chcę mówić, kto jest najlepszym kierowcą świata, ale wiem, kto zasługuje na to miano" - powiedział Luca di Montezemolo szef Ferrari, podczas corocznej imprezy Wrooom we włoskich Dolomitach.

Według szefa Ferrari największe słowa uznania należą się nadal Michaelowi Schumacherowi. Di Montezemolo przyznał, że ma jak najlepsze zdanie o "Schumim" i nie zaskoczył go fakt, że Alonso typuje Niemca na swojego najgroźniejszego rywala w zbliżającej się sezonie.

"To dobrze dla was i waszych gazet. Jestem pewien, że ktoś inny mógłby wskazać Hamiltona lub Vettela, ale poczekajmy na pierwszy wyścig sezonu. Michael zajmuje część mojego serca, stanowi część mojego życia, jest istotną częścią historii Ferrari. Nie mam wątpliwości, że jest fantastycznym kierowcą" - tłumaczył Di Montezemolo.

Reklama

Zdaniem szefa "Cavallino" sezon 2011 dostarczy jeszcze więcej emocji, niż ubiegłoroczne zmagania. Szczególnie ciepło Luca di Montezemolo wypowiedział się o Nico Rosbergu z ekipy Mercedes GP.

"Spodziewam się zaciętego rywalizacji. W walce będą się liczyły przynajmniej trzy, a może i cztery zespoły. Należy też pamiętać o młodym pokoleniu, które sukcesywnie wypiera starych mistrzów. Mamy nową generację kierowców. Myślę tutaj o Rosbergu, który miał fantastyczny sezon. Jest inteligentny i szybki. A najlepszym dowodem jest to, że przez cały czas był szybszy od Schumachera. Vettel to kolejny przykład kierowcy nowej generacji. Myślę, że jest więcej zawodników, którzy w konkurencyjnym aucie mogliby pokazać się z dobrej strony"- zakończył prezes Ferrari.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy