Ile rocznej pensji trzeba wydać na elektryka? Polska na dole stawki
Czy zastanawialiście się kiedykolwiek, ile średnich rocznych pensji trzeba przeznaczyć na zakup samochodu elektrycznego w Polsce, a ile w innym kraju? O takie właśnie zestawienie pokusił się popularny serwis analityczny „World of Statistics”. Niestety wieści nie są za dobre.
Samochody elektryczne do tanich nie należą. Zwłaszcza w Polsce, gdzie średnia roczna pensja nie przekracza 50 000 złotych netto. Oczywiście nasze zarobki różnią się w zależności od regionu i miasta - jednak nawet w najlepiej obecnie plasującej się Warszawie, średnia rocznych wypłat nie przekracza z reguły 60 000 złotych "na rękę".
Nie dziwi zatem, że nasz kraj plasuje się w ogonie stawki krajów Unii Europejskiej pod kątem zainteresowania elektromobilnością, a większość Polaków raczej sceptycznie spogląda w stronę samochodów elektrycznych. Nawet najtańszy elektryk obecny na polskim rynku - Dacia Spring - to wydatek rzędu 110 000 złotych, a więc ponad dwóch średnich, rocznych pensji polskiego obywatela. Co warto jeszcze raz podkreślić - średnich!
Jak jednak wypada Polska na tle innych krajów? Ile rocznych pensji trzeba wydać np. w Szwajcarii, a ile w Niemczech, by pozwolić sobie na zakup nowoczesnego i ekologicznego środka transportu? O takie zestawienie pokusił się popularny serwis analityczny "World of Statistics".
Opublikowane na Twitterze statystyki odnoszą się do procentowej wartości średniego wynagrodzenia przeznaczonej na zakup Tesli Model 3. Samochód ten został wybrany nieprzypadkowo. Obecnie jest to jeden z najbardziej popularnych modeli elektrycznych na świecie, a po ostatnich głośnych obniżkach cen, koszt jego zakupu na polskim rynku plasuje się w okolicach 206 tys. zł.
W zestawieniu 31 krajów, Polska znalazła się na... 26 miejscu. Według analizy "World of Statistic" przeciętny Polak musiałby przeznaczyć 398 proc. swojej rocznej pensji na zakup elektryka słynnej amerykański marki. Niżej w tabeli znalazły się już tylko Portugalia, Węgry, Meksyk, Tajlandia i Turcja, której obywatel na Tesle Model 3 musiałby przeznaczyć aż... 1156 proc. swojej rocznej pensji.
Na przeciwległym biegunie zestawienia jest rzecz jasna Szwajcaria - zaledwie 68 proc. średniej rocznej pensji, Stany Zjednoczone - 78 proc. rocznej pensji oraz Singapur - 98 proc. rocznej średniej pensji. Co ciekawe, nasi zachodni sąsiedzi - Niemcy - na zakup Tesli Model 3 musieliby wydać niewiele ponad jedną średnią, roczną pensję.
Całą analizę możecie zobaczyć poniżej: