Lexus bez kierowcy. Dziennikarze z tyłu

Firma Google, od kilku lat intensywnie pracuje nad pojazdami poruszającymi się bez kierowcy. Wczoraj zaproszono dziennikarzy na przejażdżkę. Tym razem system zamontowany był w Lexusie, a testy odbyły się w Mountain View w Kalifornii. Dziennikarze na wszelki wypadek siedzieli na tylnych siedzeniach. Ale wszystko działało bez zarzutu. Auto samo jechało, zmieniało pasy ruchu, zatrzymywało się na światłach i bez problemu dotarło do campusu Googla, gdzie jazda się kończyła.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy