Zdjęcie dla ukochanej było ważniejsze niż własne bezpieczeństwo

Miłość potrafi dodać skrzydeł, ale jak się okazuje, także skutecznie przyćmić zdrowy rozsądek. Dowodem na to jest historia 44-letniego kierującego BMW, który na przejeździe kolejowym w Zalesiu Górnym postanowił zrobić zdjęcie dla ukochanej. Zapomniał przy tym nie tylko o przepisach ruchu drogowego, ale też własnym bezpieczeństwie. Choć cała sytuacja brzmi niemal jak żart, jest smutnym przykładem skrajnej nieodpowiedzialności.