Porsche 911 Targa S jesienią. Film
Na pierwszy rzut oka 911 Targa to auto łączące zalety wersji coupe oraz cabrio. I chociaż rzeczywistość okazuje się już nie tak atrakcyjna, to zupełnie nie dziwimy się, że Porsche nadal oferuje taką odmianę i dlaczego fani marki ją kupują.
istoria 911 Targa zaczęła się, kiedy w Stanach Zjednoczonych rozgorzała dyskusja na temat zakazu sprzedawania kabrioletów, jako pojazdów zbyt niebezpiecznych (głównie w czasie dachowania). Porsche postanowiło podpowiedzieć nową wersją swojego modelu, która zadebiutowała w 1965 roku i otrzymała solidny, srebrny pałąk, chroniący podróżnych. Ostatecznie kabriolety nie zostały zakazane, ale Targa zdobyła uznanie klientów i pozostała w ofercie.
Pierwsze generacje miały składaną tylną "szybę" (którą można było zastąpić szklaną), a środkową, materiałową część dachu chowało się w bagażniku. Poważna zmiana tej koncepcji przyszła dopiero w 1995 roku, kiedy Targa stała się po prostu coupe ze szklanym, odsuwanym dachem. Powrót do korzeni nastąpił w poprzedniej generacji 911 (991), w której szklany dach trafił na listę dodatków odmiany coupe (szczerze go polecamy), a Targa znowu miała koncepcję dachu jak w protoplaście sprzed pół wieku.
Rozwiązanie przeniesiono także do najnowszej generacji 911 i patrząc na to auto nietrudno zrozumieć, dlaczego pozostaje w ofercie i cieszy się uznaniem fanów Porsche. Podczas gdy linia dachu coupe przechodzi prostą linią w słupek C oraz pokrywę silnika, tył Targi ma więcej krągłości, a szklana kopuła (trudno to nazwać po prostu szybą), dopełnia i podkreśla typowe dla 911 kształty. Srebrny pałąk dodaje trochę stylu retro, a przecież cały model wystylizowany jest tak, żeby nawiązywać do swojego protoplasty. Wiele osób uważa, że Targa jest najpiękniejszym i najbardziej klasycznym wydaniem 911 i w pełni się z tym zgadzamy.
https://motoryzacja.interia.pl/samochody-nowe/testy/news-porsche-911-targa-4s-klasyczna-elegancja-ale-nie-bez-wad,nId,5025150
istoria 911 Targa zaczęła się, kiedy w Stanach Zjednoczonych rozgorzała dyskusja na temat zakazu sprzedawania kabrioletów, jako pojazdów zbyt niebezpiecznych (głównie w czasie dachowania). Porsche postanowiło podpowiedzieć nową wersją swojego modelu, która zadebiutowała w 1965 roku i otrzymała solidny, srebrny pałąk, chroniący podróżnych. Ostatecznie kabriolety nie zostały zakazane, ale Targa zdobyła uznanie klientów i pozostała w ofercie.
Pierwsze generacje miały składaną tylną "szybę" (którą można było zastąpić szklaną), a środkową, materiałową część dachu chowało się w bagażniku. Poważna zmiana tej koncepcji przyszła dopiero w 1995 roku, kiedy Targa stała się po prostu coupe ze szklanym, odsuwanym dachem. Powrót do korzeni nastąpił w poprzedniej generacji 911 (991), w której szklany dach trafił na listę dodatków odmiany coupe (szczerze go polecamy), a Targa znowu miała koncepcję dachu jak w protoplaście sprzed pół wieku.
Rozwiązanie przeniesiono także do najnowszej generacji 911 i patrząc na to auto nietrudno zrozumieć, dlaczego pozostaje w ofercie i cieszy się uznaniem fanów Porsche. Podczas gdy linia dachu coupe przechodzi prostą linią w słupek C oraz pokrywę silnika, tył Targi ma więcej krągłości, a szklana kopuła (trudno to nazwać po prostu szybą), dopełnia i podkreśla typowe dla 911 kształty. Srebrny pałąk dodaje trochę stylu retro, a przecież cały model wystylizowany jest tak, żeby nawiązywać do swojego protoplasty. Wiele osób uważa, że Targa jest najpiękniejszym i najbardziej klasycznym wydaniem 911 i w pełni się z tym zgadzamy.
https://motoryzacja.interia.pl/samochody-nowe/testy/news-porsche-911-targa-4s-klasyczna-elegancja-ale-nie-bez-wad,nId,5025150