Tysiące zniszczonych nowych samochodów

Japonia walczy ze skutkami potężnego trzęsienia ziemi i wywołanego nim potężnego tsunami.

Wiele miejscowości zostało wręcz zmiecionych z powierzchni ziemi, infrastruktura została zniszczona, na dotkniętych kataklizmem terenach brakuje paliw i prądu.

Rozwinięty japoński przemysł został zmuszony do wyhamowania. Wiele firm motoryzacyjnych i elektronicznych wstrzymało pracę. Nawet jeśli same nie zostały poszkodowane przez żywioł to kłopoty dotknęły ich poddostawców.

W położonym w prefekturze Ibaraki porcie Hitachi woda zniszczyła m.in. 2300 pojazdów marek Nissan i Infiniti. Samochody były przygotowane do załadowania na statek, którym miały popłynąć do USA. Tsunami zniszczyło m.in. 1300 infiniti M, EX i FX oraz około tysiąca nissanów, w tym - wg komunikatu firmy - niewielką liczbę egzemplarzy sportowego 370Z.

Reklama

Woda zalała i poprzewracała samochody. Gdy ustąpiła, na placu wybuchł pożar, który strawił znaczną część pojazdów. Jego przyczyny nie są znane.

Kolejny tysiąc pojazdów został uszkodzony w centrum dystrybucyjnym Nissana w prefekturze Miyagi, gdzie samochody są przygotowywane do dystrybucji na terenie Japonii.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ziemia | nowy samochód | nowe samochody | trzęsienie ziemi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama