Ta oferta wbija w fotel. Stylowa Toyota C-HR Hybrid w zaskakującej cenie
Chociaż Toyota C-HR Hybrid jest już obecna na rynku od dobrych kilku lat, nieustannie cieszy się wyjątkowo dużym uznaniem polskich kierowców. Uznaniem, które może w najbliższym czasie okazać się jeszcze większe, a wszystko za sprawą wyjątkowej oferty, na jaką można liczyć w salonach Toyoty.
Toyota C-HR dostępna jest w dwóch wersjach silnikowych i, jak przystało na model marki będącej prekursorem napędu hybrydowego, oba warianty to właśnie hybrydy. Klienci mają do wyboru odmianę 1.8 Hybrid oraz 2.0 Hybrid Dynamic Force. Pierwsza rozwija 122 KM i skierowana jest do kierowców, lubiących wykręcać jak najniższe wyniki zużycia paliwa. Według danych fabrycznych potrzebuje ona średnio jedynie od 4,8 l/100 km.
Druga wersja z kolei rozwija 184 KM i pozwala na sprint do 100 km/h w 8,2 s, a więc zadowoli kierujących lubiących dynamiczną jazdę, a także często wybierających się poza miasto. Nie znaczy to jednak, że w jej przypadku trzeba godzić się na kompromis względem zużycia paliwa. Jak na hybrydę Toyoty przystało, C-HR z 2-litrowym silnikiem może przez ponad 70 proc. czasu jazdy w mieście, korzystać tylko z napędu elektrycznego. Nie powinno więc dziwić średnie spalanie od 5,3 l/100 km.
Oba napędy crossovera Toyoty skrojone są więc pod konkretne potrzeby różnych grup kierowców, ale obecna oferta specjalna sprawia, że prawdopodobnie wszyscy będą teraz wybierali mocniejszy wariant. To dlatego, że jego ceny zostały zrównane z cenami odmiany 1.8 Hybrid. Oznacza to, że Toyotę C-HR ze 184-konną hybrydą można kupić już za 139 700 zł, co stanowi naprawdę niezłą okazję. Zależnie od wybranej wersji wyposażenia, można tak oszczędzić nawet 11 500 zł.
W tym roku na polskie drogi wyjechało już ponad 4710 egzemplarzy Toyoty C-HR, co czyni ją liderem w swoim segmencie. Powodów tego sukcesu jest przynajmniej kilka, ale wśród nich zdecydowanie istotną rolę odgrywa korzystna oferta finansowania samochodu.
Najtańsza odmiana Toyoty C-HR wyceniona jest obecnie w promocji na 127 tys. zł, ale decydując się na leasing KINTO ONE, można ją mieć za jedynie 1387 zł netto miesięcznie.
Bardzo korzystnie wypada także odmiana 2.0 Hybrid Dynamic Force - dzięki wspomnianej już ofercie promocyjnej wystarczy 1457 zł netto miesięcznie, żeby wyjechać nią z salonu. Warto dodać, że w tej cenie otrzymujemy bogatsze wyposażenie Style, które obejmuje naprawdę sporo dodatków - na liście znajdziemy między innymi 18-calowe alufelgi, inteligentny kluczyk, dwustrefową klimatyzację automatyczną, system multimedialny z nawigacją oraz 14 systemów wsparcia kierowcy wchodzących w skład pakietu Toyota T-MATE.
Nie będzie przesadą stwierdzenie, że Toyota C-HR w momencie debiutu wyznaczyła nowe trendy. Wielu klientów decyduje się na zakup crossovera z uwagi na prezencję takich modeli, więc japoński producent wyszedł naprzeciw tym oczekiwaniom, tworząc samochód o muskularnej sylwetce, odważnym designie i niepowtarzalnej prezencji. O tym jak udany okazał się ten projekt, najlepiej świadczy fakt, że przy okazji modernizacji w 2020 roku, wprowadzono dosłownie kilka kosmetycznych zmian, a auto nadal wygląda atrakcyjnie i nowocześnie.
Bardzo istotny jest też fakt oparcia Toyoty C-HR o architekturę TNGA, którą obecnie znajdziemy we wszystkich hybrydowych modelach producenta. Pozwoliło to na uzyskanie bardzo sztywnej konstrukcji z nisko położonym środkiem ciężkości. Toyota C-HR nie tylko wygląda na samochód dynamiczny, ale tak też jeździ, zapewniając kierowcy dużą przyjemność z jazdy, niespotykaną zwykle w samochodach z podwyższonym nadwoziem. To zasługa również wielowahaczowego zawieszenia z tyłu oraz precyzyjnego układu kierowniczego.
Czas w motoryzacji płynie nieubłaganie, a najszybciej starzeją się w samochodach multimedia. Rozwój elektroniki jest na tyle dynamiczny, że już po kilku latach obecności modelu na rynku, po samych tylko multimediach można stwierdzić, iż nie mamy do czynienia z autem, które niedawno debiutowało. Lecz producent zadbał i o to, wprowadzając do Toyoty C-HR na początku 2022 roku nową generację systemu multimedialnego.
Wykorzystuje on 8-calowy ekran o rozdzielczości HD i daje kierowcy stały dostęp do internetu. Pozwala to na rozszerzenie funkcji nawigacji, stałe aktualizowanie systemu oraz dostęp do aplikacji i usług internetowych. Zgodnie z najnowszymi trendami kierowca może również obsługiwać system głosowo, używając naturalnego języka do wydawania poleceń.
Tak jak wspominaliśmy też wcześniej, w C-HR nie brakuje także nowoczesnych systemów wsparcia kierowcy. Wśród 14 rozwiązań wchodzących w skład pakietu Toyota T-MATE, znajdziemy między innymi układy wczesnego reagowania w razie ryzyka zderzenia (również z pieszym lub rowerzystą), asystenta pasa ruchu, monitorowanie martwego pola w lusterkach, czy też system wykrywania zmęczenia kierowcy.
Dzięki opisywanej już promocji, wybór wersji silnikowej w Toyocie C-HR jest teraz bardzo prosty. Pozostaje jeszcze kwestia wariantu wyposażenia. Dostępne są cztery i już w bazowym Comfort możemy liczyć na bogate wyposażenie, takie jak klimatyzacja automatyczna, system multimedialny, światła w technologii LED czy systemy wsparcia kierowcy.
Druga w kolejności to wersja Style - przez długi czas najchętniej wybierana przez klientów polskich i europejskich. Z tego też względu Toyota rok temu wprowadziła do niej szereg zmian, takich jak nowa tapicerka, nowe felgi oraz bogatsze wyposażenie. Najbardziej wymagający kierowcy mogą wybrać odmianę Executive, wyróżniającą się nie tylko niemal kompletnym wyposażeniem, ale także możliwością zamówienia beżowej, skórzanej tapicerki, nadającej wnętrzu szlachetności.
Największym obecnie zainteresowaniem klientów cieszy się natomiast odmiana GR SPORT, a więc nawiązująca do modeli sportowej dywizji TOYOTA GAZOO Racing. Wyróżnia się ona sportowym pakietem stylistycznym, 19-calowymi alufelgami, dwukolorowym nadwoziem oraz tapicerką z czarnej alcantary. Wyposażenie standardowe jest w jej przypadku kompletne.