Nowy model Mercedesa przyłapany w Mielcu. Co tam robi?

​Często usłyszeć można, że - przynajmniej jeśli chodzi o motoryzację - rola Polski ogranicza się wyłącznie do dostarczania stosunkowo taniej siły roboczej.

Twierdzeniom tego pokroju przeczą jednak fotografie takie jak ta, którą otrzymaliśmy od jednego z naszych czytelników. Wykonane w Mielcu zdjęcie prezentuje najnowsze wcielenie Mercedesa klasy S w fabrycznym kamuflażu. 

Co, tak ważne dla niemieckiego producenta, auto robi w Polsce, ponad 1100 km od rodzimego Stuttgartu? Zdjęcie ma związek z działającą w Mielcu polską firmą Bury, będącą największym pracodawcą z sektora motoryzacyjnego w regionie. 

Korzenie przedsiębiorstwa, którego twórcą jest inżynier Henryk Bury, sięgają połowy lat osiemdziesiątych. Polska marka jest obecnie, cieszącym się dużym uznaniem, producentem urządzeń "pokładowych" do współczesnych aut. Całość produkcji trafia na eksport - niemal wyłącznie bezpośrednio na linę montażową. Wśród odbiorców są tacy światowi giganci, jak np. BMW, Mercedes, Toyota czy Grupa Volkswagena. 

Reklama

Asortyment przedsiębiorstwa jest bardzo szeroki - od przełączników, przez anteny wzmacniające sygnał GSM, na różnej maści modułach elektronicznych kończąc. 

Co ważne rola firmy nie ogranicza się wyłącznie do ich produkowania. Polscy inżynierowie biorą czynny udział w projektowaniu wytwarzanych podzespołów, ściśle współpracując z czołowymi producentami pojazdów. Blisko 1/4, z liczącej około dwóch tysięcy pracowników, kadry przedsiębiorstwa to właśnie inżynierowie - eksperci od mechaniki, elektroniki czy tworzenia oprogramowania.

Nasze podejrzenia próbowaliśmy potwierdzić w firmie Bury. Z raczej oczywistych względów nikt nie chciał nam potwierdzić nawet, że taki samochód przyjechał do Mielca.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy