Chińczycy pokażą Amerykanom jak trzeba pracować. Nowy plan Tesli

Chiński ekspert wraz ze swoim zespołem przylatuje do Stanów by pokazać kolegom w USA jak można produkować jeszcze więcej samochodów.

Tom Zhu, dyrektor operacyjny chińskiego oddziału Tesli zasłynął tym, że drastycznie poprawił wydajność fabryki w Szanghaju po trudnościach produkcyjnych wywołanych pandemią Covid-19. W efekcie to właśnie tam teraz powstaje ponad połowa światowej produkcji marki. Gdy Chiny ogłosiły lockdown, Zhu zamieszkał w fabryce i poprosił pracowników i dostawców by nie opuszczali jej przez sześć tygodni. Wprowadzony przez niego plan przebudowy pozwolił na uproszczenie procesu produkcji i przyniósł firmie ogromne oszczędności. Teraz ten sukces będzie trzeba przenieść do ojczyzny Tesli.

Reklama

Tesla szuka sposobu na zwiększenie produkcji

Amerykańska firma nie pierwszy raz szuka pomocy. Wcześniej do Giga Factory w Newadzie przyjechali specjaliści Panasonica z Japonii by wprowadzić optymalizację procesu produkcji baterii, pozwalającą na zwiększenie efektywności zakładu o 10 procent. Udało się w Japonii, powinno udać się i w Stanach. Teraz podobnym tropem pójdą eksperci z Chin.

Tom Zhu wraz ze swoim zespołem odwiedził fabrykę w Austin, gdzie powstaje Model Y i szykowana jest produkcja Cybertrucka. Fremont natomiast szykuje się na wprowadzenie nowej wersji Modelu 3, która ma się pojawić w sprzedaży w przyszłym roku. Zhu ma opracować plan, który pozwoli na zwiększenie możliwości produkcyjnych amerykańskich fabryk i obniżenie kosztów produkcji z jednoczesnym utrzymaniem jakości produktu.

Tom Zhu następcą Muska?

Wieść gminna niesie, że część inwestorów typuje Toma Zhu na następcę Elona Muska. Musk zaangażowany w wiele różnych projektów, z Twitterem na czele, ma ostatnio coraz mniej czasu na rozwój marki, a jego kontrowersyjne decyzje wpływają negatywnie na notowania Tesli na giełdzie. Sam Musk również wspominał, że woli pracę inżyniera niż zarządcy, co wiąże się z ogromem nudnej pracy administracyjnej. Niewykluczone, że Zhu odwiedzając fabryki zapoznaje się z działalnością firmy w Stanach i przygotowuje do objęcia pozycji CEO.

***

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy