Amerykanie otwierają fabrykę w Polsce. Będzie praca!
Jeszcze w tym roku nowy inwestor z branży motoryzacyjnej - amerykańska firma Global Steering Systems Europe produkująca elementy układu kierowniczego - zatrudni 20 osób, a docelowo ponad 200. Budowę fabryki tej firmy symbolicznie rozpoczęto w czwartek w Opolu.
Inwestycja Global Steering Systems (GSS) Europe warta będzie 27 mln zł. Fabryka firmy o pow. ponad 4 tys. metrów kw., w której produkowane będą wałki łączące kolumnę kierownicy w samochodzie z przekładnią kierowniczą, zostanie wybudowana na dwuhektarowej działce na terenie opolskiej podstrefy Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej (WSSE) - obok istniejących już tam firm IFM Ecolink czy Pasta Food Company. W czwartek odbyło się uroczyste wbicie łopaty pod ten budynek z udziałem m.in. władz miasta i województwa.
Prezes GSS Europe Larry Finnell mówił, że nim spółka wybrała lokalizację, rozpatrywała wiele miejsc, m.in. w Rumunii, Hiszpanii czy Niemczech. Do Polski inwestor trafił trzy lata temu i tu również rozważał kilka lokalizacji. Odwiedził też dwie fabryki, które produkują elementy z zakresu automatyki. "Byliśmy pod wielkim wrażeniem ludzi, którzy tam pracują, ich etyki pracy. Od razu wiedzieliśmy, że chcemy właśnie w Polsce zbudować naszą fabrykę" - wspominał Finnell. Dodał, że Opole wybrali dlatego, iż "spotkali tu ludzi, którzy obiecali pomoc w wielu aspektach i tych obietnic dotrzymali".
Prezes WSSE "Invest-Park" Barbara Kaśnikowska mówiła, że na terenach WSSE działa obecnie 170 firm, z czego 40 proc. to firmy z branży motoryzacyjnej. "GSS jako dostawca rozwiązań dla motoryzacji będzie na pewno ważnym elementem tego systemu. Jestem przekonana, że znajdziecie tu państwo i dostawców, i odbiorców, a w Opolu i okolicach świetnych pracowników" - mówiła w czwartek w Opolu Kaśnikowska.
Członek zarządu GSS Europe Zbigniew Gorczyński podał, że start produkcji firmy w Opolu przewidziano na połowę lutego 2016. Przygotowania do jej uruchomienia zaczną się w połowie listopada. By uruchomić produkcję zgodnie z planem firma już w tym roku chce zatrudnić i przeszkolić pierwsze ponad 20 osób. Pracę mają zacząć ok. drugiej połowy listopada. W przyszłym roku w lutym firma będzie potrzebować już w sumie ok. 70 osób, do końca 2016 roku - ponad 120, a do końca 2017 - ponad 200.
Dagmara Katowicz z firmy Randstad, która już prowadzi rekrutację dla GSS Europe w Opolu, mówiła w czwartek, że poszukiwane są osoby na stanowiska produkcyjne - wykwalifikowane i niewykwalifikowane. Np. odpowiadające za montaż, a także operatorzy maszyn, specjaliści wspierający automatykę i elektronikę w liniach produkcyjnych czy specjaliści zajmujący się technologiami pokryć powierzchni. Zapewniała, że wynagrodzenia mają być konkurencyjne.
Na opolskich terenach WSSE istnieje 25 firm, z czego 6 to przedsiębiorstwa z branży motoryzacyjnej. Kaśnikowska zapowiedziała, że 18 i 19 czerwca w opolskim Centrum Wystawienniczo-Kongresowym mają się odbyć targi poddostawców dla branży motoryzacyjnej. "Chcemy zgromadzić wtedy w jednym miejscu duże firmy motoryzacyjne ze strefy i nie tylko oraz ich potencjalnych poddostawców czy podwykonawców z Opolszczyzny. Liczymy, że w ten sposób uda się zwiększyć liczbę lokalnych dostawców, z których będą korzystać duże firmy strefowe. To +ukorzenia+ te duże firmy, przywiązuje je do danego terenu; a małym daje szansę na zdobycie partnerów" - tłumaczyła.
Prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski zapewniał w czwartek, że dla władz miasta polityka współpracy z przedsiębiorcami, kreowanie miejsc pracy i wzrostu gospodarczego to priorytet na najbliższe lata.
Firma GSS główną siedzibę ma w USA. Poza tym ma też zakład w Chinach, a tworzy kolejny w Brazylii. Do jej klientów należą takie marki jak Ford, General Motors, Chrysler czy Fiat. Wałki produkowane w Opolu mają trafiać do klientów w Europie.
GSS Europe to jedna z ośmiu firm, które w ub. roku podjęły decyzję o ulokowaniu inwestycji na terenie Opolszczyzny. Z danych opolskiego Centrum Obsługi Inwestorów i Eksporterów wynika, że te osiem firm zadeklarowało utworzenie łącznie ok. 730 miejsc pracy, a planowane przez nie nakłady inwestycyjne mają wynieść min. 53 mln euro.