To nie jest auto dla każdego

Napęd na cztery koła kojarzy nam się głównie z wyprawami w teren. Duże, ciężkie terenówki nie poradziłyby sobie w błocie czy grząskim piachu, jeśli moment obrotowy przekazywany byłby tylko na jedną oś.

W zwykłych, szosowych, samochodach tego typu rozwiązanie występuje niezwykle rzadko. Dodatkowe napędy mocno komplikują konstrukcję, przez co samochód staje się o wiele droższy od konkurencji. Większa masa sprawia również, że do napędu niezbędne są mocne silniki, a te cechują się zazwyczaj dużym apetytem na paliwo. Krótko mówiąc - auta z napędem na cztery koła nie są dla każdego.

Pomimo tych wszystkich niedogodności, samochody tego typu mają pewną trudną do przecenienia zaletę. Zapewniają bardzo dobrą trakcję, w każdych warunkach atmosferycznych. Jednym z niewielu tego typu pojazdów dostępnych na naszym rynku jest audi A4 allroad.

Chociaż auto pochwalić się może zwiększonym do 180 mm prześwitem (zwykłe A4 zawieszone jest o 32 mm niżej), samochód nawet nie próbuje udawać, że nadaje się do jazdy w terenie. Oczywiście weekendowy wypad do lasu nie stanowi dla niego problemu, ale allroad ma przede wszystkim dobrze radzić sobie na "cywilizowanych" utwardzonych nawierzchniach.

Reklama

Z tego zadania - jak przystało na audi - auto wywiązuje się świetnie. Napęd allroad z mechanicznym międzyosiowym dyferencjałem typu torsen w czasie normalnej jazy rozdziela moment obrotowy pomiędzy osie w stosunku 40/60. W zależności od warunków, na przednie koła trafić może jednak do 65 % siły napędowej, tylne koła potrafią przejąć do 80 %. Podwyższony prześwit nie wpłynął negatywnie na prowadzenie auta. Inżynierowie z Ingolstadt zmienili bowiem zawieszenie, dzięki czemu poszerzył się rozstaw kół.

W prezentowanym na zdjęciach egzemplarzu za napęd odpowiadał sprawdzony, dwulitrowy TDI o mocy 170 KM (4200). Umieszczona wzdłużnie z przodu jednostka rozwija maksymalny moment obrotowy 350 Nm (1750-2500 obr./min) i zapewnia autu odpowiednią dynamikę. Przyspieszenie do 100 km/h zajmuje 8,9 sekundy, prędkość maksymalna to 213 km/h. Co ważne, mimo stosunkowo dużej masy (1630 kg) samochód zadowala się niewielkimi ilościami paliwa. Średnio na przejechanie setki wystarcza około 7 l oleju napędowego.

Niestety, niewielkie zużycie paliwa to raczej niewielkie pocieszenie dla kogoś, kto chciałby stać się posiadaczem tego samochodu. Ceny A4 allroad z silnikiem 2,0 TDI zaczynają się bowiem od 160 tys. zł. Jeśli pokusimy się jeszcze o kilka pozycji z niezwykle bogatej palety wyposażenia dodatkowego (jak chociażby: panoramiczny dach, elektrycznie sterowane fotele, metalizowany lakier czy adaptacyjny tempomat) rachunek opiewać będzie na sumę grubo ponad 200 tys. zł. Cóż, jak już wspominaliśmy, napęd na cztery koła nie jest dla wszystkich...

Oceń swoje auto. Wystarczy wybrać markę... Kliknij TUTAJ.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: napęd | koła | moment obrotowy | auto | napęd na cztery koła
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy