Prototypowy F-type

Po raz pierwszy świat ujrzał go na salonie w Detroit, dziś prototypowy roadster Jaguara, F-type śni się po nocach miłośnikom motoryzacji. Stylistycznie nawiązujący do legendarnego E-type'a, nowy pojazd jest połączeniem kompaktowego auta sportowego, nowoczesnej technologii i ponad czterdziestoletniej tradycji Jaguara w segmencie samochodów sportowych.


Prezentacje nowego jaguara sprawiły, że F-type jest znany, lubiany i rozpoznawany na całym świecie, mimo iż nie pojawił się jeszcze w produkcji seryjnej. Zespołowi projektantów, odpowiedzialnych za konstrukcję roadstera, przewodził Keith Helfet, który święcił sukcesy już z poprzednimi modelami, prototypem XK180 i XJ220, nazwanym "super autem". Zespół Helfeta godnie dokończył dzieła tragicznie zmarłego w 1999 roku, słynnego projektanta brytyjskiej marki Geoff'a Lawson'a. Ian Callum, nowy szef projektantów Jaguara, powiedział, że F-type jest hołdem złożonym na cześć zmarłego mistrza.

Reklama

Podczas gdy XK180 został zaprojektowany i skonstruowany przy użyciu łatwo dostępnych materiałów, nowy roadster był tworzony bez jakichkolwiek ograniczeń. Helfet i jego zespół byli w stanie stworzyć samochód bardziej kompaktowy od XK180, będący o 645 mm krótszy od XKR, na którego bazie powstał XK180. F-type jest równocześnie o 100 mm węższy od obu wspomnianych modeli. Kształt auta jest nowoczesny, funkcjonalny i bardzo charakterystyczny dla brytyjskiej marki. Helfet był jednak bardzo ostrożny w nadaniu autu jego własnej osobowości i nie starał się za wszelką cenę nawiązać do stylistyki pojazdów z lat 60. - Projektowanie jaguarów wymaga bardzo dużego wyczucia, często należy kierować się własnym instynktem. Odwołanie do przeszłości jest pewną inspiracją, ale musi pozostać tylko nią, niczym więcej - tłumaczył projektant.

E-type był pierwszym samochodem, którego kształt został podyktowany względami aerodynamicznymi. Aerodynamika F-type'a jest jeszcze większym krokiem naprzód. "Nos" samochodu został wyposażony w ruchomy płat, który przy dużych prędkościach wysuwa się automatycznie zwiększając docisk samochodu. Z tyłu również poprawiono docisk wykorzystując nowoczesny tunel dyfuzora.

Wnętrze F-type'a, przypominające nieco to z XK180, również oferuje funkcjonalność i prostotę, doskonale znanych ze specjalnej, stworzonej na potrzeby wyścigów we wczesnych latach 60 wersji E-type'a , elementów aluminiowych. Za większość rozwiązań zastosowanych we wnętrzu nowego roadstera byli odpowiedzialni dwaj młodzi projektanci, Adam Hatton i Pasi Pennanen, którzy weszli w skład zespołu Helfeta. Charakterystycznie dla Jaguara zaprojektowali oni tablicę przyrządów. Przyciski i przełączniki rozmieścili w sposób przejrzysty i użyteczny.

Tworząc konstrukcję F-type'a nie zapomniano o najważniejszej rzeczy, czyli o praktyczności całego auta. Komfort, przestrzeń bagażowa, rozwiązania technologiczne, systemy bezpieczeństwa i zdolność przetworzenia projektu w seryjną produkcję, to cele, które przez cały czas przyświecały konstruktorom. Zespół projektantów zadbał o to, żeby auto mogło wejść do produkcji bez koniecznych modyfikacji, grożących utratą sportowego ducha.

Nowy jaguar został zaprojektowany tak, by spełniać wymagania różnych grup odbiorców. Pod maską auta znaleźć można podstawową, 240-konną jednostkę AJ-V6, wykorzystywaną na co dzień w S-type'ach, jak również turbodoładowany silnik dysponujący mocą ponad 300 KM. Do wyboru mamy też ręczną lub automatyczną skrzynię biegów, które napędzają tylną oś (napęd All Wheel Drive - AWD, jest dostępny jako opcja).

- F-type jest wyraźnym sygnałem, że Jaguar powraca do formy i znów zagości wśród najlepszych samochodów sportowych, w których gronie dominował w latach 50 i 60. Uzupełniając aktualną ofertę Jaguara, z nowo zaprezentowanym S-type'em i planowanym na przyszły rok małym sedanem X400, F-type z pewnością przyciągnie uwagę ludzi młodych, których zainteresowanie naszą marką chcemy tak bardzo pozyskać - powiedział jeden z dyrektorów Jaguara, Jonathan Browning.

Zapraszamy do odwiedzenia naszej galerii.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy