SRT Viper TA - z ulicy na tor
Nowy Viper GTS nie okazał się dość szybki, by na amerykańskim torze Laguna Seca utrzeć nosa Corvette ZR1. Zmotywowani inżynierowie Chryslera opracowali jednak pakiet TA, dzięki któremu "Żmija" osiągnęła rekordowy czas przejazdu wśród aut seryjnych.
Kilka tygodni temu Viper GTS poniósł prestiżową porażkę w starciu z Corvette ZR1 na kalifornijskim torze Mazda Raceway Laguna Seca. Chevrolet z czasem 1:33.70 wyprzedził nie tylko nową "Żmiję" (1:34.23), ale i poprzednią generację modelu z 2010 roku, do której wcześniej należał rekord toru (1:33.99).
Inżynierowie Chryslera nie dali jednak za wygraną i zaprojektowali Vipera w torowej wersji TA. Auto otrzymało sztywniejsze zawieszenie adaptacyjne firmy Bilstein, lekkie obręcze z oponami Pirelli P Zero Corsa, bardziej wydajne hamulce Brembo oraz pakiet aerodynamiczny z elementami z włókna węglowego. Także aluminiową belkę strukturalną komory silnikowej wymieniono na wykonaną z włókna węglowego - w efekcie sztywność skrętna nadwozia wzrosła o połowę.
Wizytówką Vipera TA jest lakier Crusher Orange, felgi w kolorze matowej czerni oraz zaciski hamulców z pomarańczowym logo Vipera. Ten sam kolor mają przeszycia tapicerki w kabinie. Pod maską bez zmian - benzynowy, wolnossący silnik V10 o pojemności 8,4 litra generuje moc 649 KM i 814 Nm maksymalnego momentu. Gotowy do jazdy wóz waży niespełna 1520 kg (o około 5 kg mniej od wersji GTS) i rozpędza się od 0 do 60 mil/h (96 km/h) w ciągu 3,3 s.
Torowe wcielenie "Żmii" pokonało 3,6-kilometrowy tor Laguna Seca w ciągu 1:33.62, osiągając tym samym najlepszy czas wśród aut seryjnych. To wynik lepszy nie tylko od Corvette ZR1, Vipera GTS i poprzedniej generacji Vipera ACR, ale także od McLarena MP4-12C czy Ferrari 458 Italii.
W tym roku do sprzedaży trafią jedynie 33 egzemplarze Vipera TA. Każdy z nich zostanie ręcznie zmontowany w Conner Avenue Assembly Plant w Detroit. Cena? 120,5 tys. dolarów za sztukę.
msob