Opel Adam z nowym silnikiem
Coraz więcej producentów decyduje się na zastosowanie w swoich najmniejszych modelach jednostek 3-cylindrowych, które z założenia są lekkie, wydajne i co najważniejsze – oszczędne.
Za ciosem poszedł Opel z małym Adamem, który podczas nadchodzących targów motoryzacyjnych w Genewie zadebiutuje z nowym, 3-cylindrowym silnikiem 1.0 SIDI z turbodoładowaniem, połączonym z 6-biegową skrzynią manualną nowej generacji oraz systemem start-stop.
Jednostka ma aluminiowy blok i będzie dostępna w dwóch wersjach mocy (90 i 115 KM). Obie odmiany generują ten sam maksymalny moment obrotowy - 166 Nm, dostępny już od 1800 obr./min.
Niski poziom wibracji ma zapewnić m.in. zamontowany w misce olejowej, napędzany łańcuchem wałek wyrównoważający.
Opel podkreśla, że nowa konstrukcja pracuje też wyjątkowo cicho - ciszej nawet od 4-cylindrowego, wolnossącego silnika o pojemności 1,6 litra i podobnej mocy.
Adam 1.0 SIDI ma średnio zużywać jedynie 4,3 l/100 km.
Od momentu wprowadzenia na rynek, atutem Adama był szeroki zakres indywidualizacji - każdy potencjalny właściciel mógł go skonfigurować na wiele różnych sposobów. Teraz za, sprawą nowych kolorów i opcji dekoracji kabiny, tych sposobów będzie jeszcze więcej. Nadwozie i dach mogą zostać pomalowane na jeden z szesnastu nowych odcieni, a na sam dach przypada sześć dodatkowych. Na trzy różne sposoby mogą zostać wykończone fotele, nowe są również podsufitki, kolory zewnętrznych lusterek oraz dwa rodzaje oznaczeń zewnętrznych.
Adam 1.0 SIDI trafi do salonów późną wiosną br. Nowa wersja silnikowa może pomóc zwiększyć sprzedaż modelu - w ubiegłym roku cieszył się on umiarkowaną popularnością.
Mateusz Struk