Zespół Toyota Motor Poland-Simulang wygrał Rajd Monte Carlo Nowych Energii
W miniony weekend rozgrywany był rajd Monte Carlo New Energy, przeznaczony dla pojazdów korzystających z alternatywnych źródeł zasilania, jak np. napęd elektryczny czy hybrydowy. Kryteriami tej odmiany Rajdu Monte Carlo były regularność przejazdu i jak najniższy poziom zużycia paliwa. W tegorocznej edycji wystartowało 10 załóg Toyota Motor Poland - Simulang.
Polski team, który w klasyfikacji generalnej zajął pierwsze miejsce, wystartował hybrydowymi samochodami Toyoty. W przeważającej większości były to Aurisy Hybrid (w tym w odmianie kombi Touring Sports), a także Priusy (w tym odmiana Plug-in), oraz Yaris Hybrid. Za kierownicą i na fotelu pilota zasiedli pasjonaci i doświadczeni uczestnicy rajdów na regularność, ale także przedstawiciele mediów, którzy z tego typu konkurencją mieli do czynienia po raz pierwszy.
Celem rajdu Monte Carlo New Energy było uzyskanie wyznaczonego czasu przejazdu odcinków przy jednoczesnym jak najniższym zużyciu paliwa / energii. Oznaczało to jazdę z możliwie stałą prędkością na całej trasie, złożonej z licznych zakrętów, serpentyn i dużej różnicy poziomów.
Monte Carlo to wymagający rajd, o stromych podjazdach i ostrych górskich zakrętach, które kierowcy pokonują ze znaczną prędkością. Średnia prędkość przejazdu ma wynieść 49 km/h, podczas gdy średnia prędkość rajdu WRC na najtrudniejszych odcinkach tej samej trasy to 60-65 km/h. Rajd New Energy rozgrywa się więc przy szybkim tempie, co nie sprzyja niskiemu zużyciu paliwa. Aby uzyskać dobre wyniki, samochód musi być bardzo wydajny. Dlatego optymalnym rozwiązaniem jest napęd hybrydowy. Z tego powodu na Toyoty stawia wiele zespołów, biorących udział w rajdzie Monte Carlo New Energy. Łącznie na liście startowej znalazły się 24 auta japońskiej marki. Popularność Toyoty w rajdzie alternatywnych energii wynika z bezkonkurencyjnej wydajności energetycznej napędu hybrydowego.
Najlepszy wynik zużycia paliwa, osiągnięty przez zawodnika zespołu Toyota Motor Poland - Simulang jest szczególnie imponujący: Artur Prusak na całej trasie rajdu zużył swoją Toyotą Prius Plug-in średnio 3,2 l/100 km.