Stracił samochód bo nie płacił mandatów. Długi narobił sobie potężne

Pewien kierowca z Belgii, który nic sobie nie robił z przepisów ruchu drogowego i otrzymywanych mandatów, w końcu stracił swój samochód. Został on zarekwirowany z powodu niezapłaconych mandatów i grzywien o łącznej wysokości... niemal 40 tys. euro.

Belgijskie media poinformowały, że podczas policyjnej akcji w Mechelen, przeprowadzonej wspólnie z celnikami, podjęto decyzję o odholowaniu na parking pięciu samochodów.

W jednym przypadku kierowca był poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości (został aresztowany), w dwóch samochód nie był ubezpieczony, natomiast pojazdy dwóch innych Belgów zostały zatrzymane ze względu na ich zaległości wobec państwa.

Kierowca miał długi w wysokości niemal 40 tys. euro

Jak informuje portal VRT Nws, jeden kierowca miał zaległe kary w wysokości 39 973 euro. "Kwota dotyczy wykroczeń drogowych oraz grzywien za nieopłacone podatki" - powiedział portalowi rzecznik policji w Mechelen Dirk Van de Sande.

Reklama

***

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: mandaty | odholowanie samochodu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy