6000 zł mandatu, bo wyprzedził nieoznakowany radiowóz? Więcej dać nie mogli
Kierowca Mercedesa Actrosa dostał 6000 zł mandatu, bo wyprzedził nieoznakowany radiowóz w niedozwolonym miejscu. Jak informują podlascy policjanci, to już czwarty tak wysoki mandat wystawiony przez nich od początku tego roku.
Do niebezpiecznej sytuacji, którą zarejestrował policyjny wideorejestrator doszło na drodze krajowej nr 8 w miejscowości Grymiaczki w powiecie sokólskim.
Kierujący cysterną 52-letni obywatel Litwy zignorował szereg przepisów drogowych i wyprzedzał na skrzyżowaniu, przy dojeżdżaniu do wierzchołka wzniesienia a wszystko działo się na odcinku drogi, gdzie obowiązuje zakaz wyprzedzania przez samochody ciężarowe.
Chwilę o zakończeniu manewru wyprzedzania nieoznakowanego radiowozu funkcjonariusze z grupy "Speed" zatrzymali prowadzącego ciężarówkę i ukarali go maksymalnym w takim wypadku mandatem w wysokości 6000 zł.
Od początku 2022 roku obowiązują nowe przepisy pozwalające ukarać kierowcę wyższymi mandatami za wykroczenia popełniane na drodze.
Zmieniła się też maksymalna wysokość mandatu przy złamaniu kilku przepisów jednocześnie. Wcześniej kierowcy mogli liczyć się z maksymalną karą za tzw. kumulację wykroczeń w wysokości 1000 zł. Od 1 stycznia policjanci mogą nałożyć mandat w wysokości aż 6000 zł.
Co ciekawe, podlascy policjanci informują, że litewski kierowca cysterny był czwartym w 2022 roku piratem drogowym ukaranym najwyższym możliwym mandatem.