Siedem najlepszych aut!
Konkurs Car of the Year 2009 wkracza w końcową fazę. Znana jest już ''siódemka'' aut, z których wybrany zostanie Samochód Roku 2009.
W sierpniu organizatorzy konkursu Samochodu Roku 2009 ogłosili listę aut nominowanych . Do pierwszego etapu zostało zakwalifikowanych 37 samochodów.
Do tej pory obowiązywała zasada, że każdy z nich musiał być dostępny u dilerów przynajmniej w pięciu krajach, a także sprzedany w liczbie minimum 5000 egzemplarzy. W tym roku jury odeszło od tego zapisu, co umożliwiło kandydowanie m.in. golfowi VI, renault megane czy BMW serii 7. Następnie członkowie jury mieli możliwość testowania aut: najpierw każdego z osobna, po czym wspólnie wszystkich kandydatów. Testy odbywały się na różnych nawierzchniach i przy różnych prędkościach, co pozwoliło na uzyskanie jak najobszerniejszej wiedzy o pojazdach.
Kolejnym etapem był wybór siedmiu finałowych samochodów.
Dalsza selekcja i wybór tegorocznego zwycięzcy Car of The Year 2009 odbędzie się w sposób następujący: każdy z członków jury, w skład którego wchodzi 59 dziennikarzy z 23 państw (w tym dwóch Polaków; po sześciu przedstawicieli mają Francja, Niemcy, Wielka Brytania, Włochy i Hiszpania), ma do przyznania 25 punktów. Każdy z członków jury taką liczbę punktów musi podzielić na minimum pięć z siedmiu finałowych samochodów, które na drodze selekcji dostaną się do ostatecznego finału. Na jeden samochód można oddać maksymalnie do 10 punktów, a na dodatek takiej liczby punktów nie mogą ex aequo otrzymać dwa pojazdy. Przyznając punkty bierze się pod uwagę szereg czynników, takich jak jakość wykonania, bezpieczeństwo, koszty eksploatacji, własności jezdne czy wreszcie cena.
O tym który z samochodów zapisze się w kronikach zwycięzców Car of the Year 2009 przekonamy się 17 listopada. W zeszłym roku zwyciężył produkowany w Tychach fiat 500...
Oto samochody, które zakwalifikowane zostały do drugiego etapu tegorocznego konkursu COTY:
Alfa romeo mito, citroen C5, ford fiesta, opel/vauxhall insignia, renault mégane, skoda superb, vw golf VI
Na marginesie: czasem trudno zrozumieć wyroki jury. Tym razem odrzucono np. vw scirocco i BMW serii 7, a do finału trafił golf, który jest w zasadzie nieco tylko odświeżoną wersją "piątki". Na szczęście pozostali finaliści to już pełnokrwiste nowości.