Smartfon a oszczędności kierowcy

Choć wydaje się, że korzyści odnoszone przez posiadacza smartfona są oczywiste, nie każdy kierowca zdaje sobie sprawę z tego, jak wiele oszczędności może przynieść używanie urządzenia podczas jazdy.

Posiadacze czterech kółek mogą dzięki smartfonowi sprawidzić najkrótszą i najtańszą opcję trasy dojazdu do celu, ale także obliczyć średnie spalanie, a nawet zaoszczędzić na ubezpieczeniu. Dość oczywiste jest także, że smartfon z dostępem do internetu pozwoli niejednemu kierowcy uniknąć mandatu. 

Telefon zamiast mapy

Dobrze dobrany smartfon przede wszystkim zastąpi nawigację, co pozwala nie tylko zaoszczędzić pieniądze na zakupie urządzenia, ale także na późniejszych aktualizacjach map. Można wybierać spośród licznych modeli o pamięci operacyjnej wystarczającej do obsługi kilka aplikacji na raz, na przykład: Samsung S6 Edge, HTC M8, Sony Xperia Z5 i wiele innych. Zapewnia to komfort jazdy podczas jednoczesnego korzystania z urządzenia. Samsung  S6 Edge, najnowszy telefon koreańskiego producenta, nawet przy pełnym słońcu zachowuje najwyższą jakość i klarowność obrazu. Połączenia i SMS-y przychodzące można z łatwością zablokować dzięki specjalnej aplikacji tak, aby nie zakłócały odczytu mapy. 

Reklama

Najlepszy antyradar

Posiadanie smartfonu z dostępem do internetu pozwala nie tylko na oszczędności generowane dzięki nawigacji. Takie aplikacje, jak Yanosik, pozwalają także na zaoszczędzenie pieniędzy dzięki przeliczaniu najkorzystniejszej trasy, omijaniu korków, a także dzięki... unikaniu mandatów. Dane na temat utrudnień, nieoznakowanych patroli oraz radarów uaktualniane są w czasie rzeczywistym. Społeczność kierowców liczy ponad 1,5 miliona użytkowników miesięcznie. 

Zniżka na ubezpieczenie

Co więcej, coraz częściej firmy ubezpieczeniowe umożliwiają kierowcom korzystanie z interaktywnych rozwiązań. Polskie firmy ubezpieczeniowe we współpracy z aplikacjami nawigacyjnymi  prowadzą od czasu do czasu akcje promocyjne, pozwalającą na przyznawanie zniżek za bezpieczną jazdę. Należy zainstalować aplikację na smartfonie, a następnie dokonywać pomiarów prędkości. W sumie kierowca ma szansę uzyskać niemało, bo aż 20% dodatkowej zniżki. Jest to trend widoczny także na światowym rynku. Ostatnio firma ubezpieczeniowa Aviva stworzyła swoją autorską aplikację tego typu. 

Obliczanie spalania 

Dodatkową korzyścią dla kierowcy może być zainstalowanie kalkulatora średniego spalania. Dostępne aplikacje obliczają nie tylko spalanie, ale też, przykładowo, średnią prędkość, czas jazdy i - co najważniejsze - koszty przejazdu. Pozwala to obliczyć, czy tankowanie na najtańszej stacji faktycznie się opłaca. Możliwe jest, że auto spala większą ilość kiepskiej jakości paliwa, a bez dokładnych obliczeń takie różnice dość trudno wychwycić. 

Popularne aplikacje służące do pomiarów spalania, to: Fuelito, sumująca ilość paliwa zużywanego na 100 km oraz Kalkulator spalania, który pozwala na dokonanie pomiaru "od rezerwy". Możliwość kontrolowania kosztów ponoszonych na kilka pojazdów naraz istnieje dzięki aplikacji Paliwo i koszty. Możemy sumować nie tylko koszty benzyny, ale także innych wydatków poniesionych na samochód, jak ubezpieczenie, koszty przeglądów czy serwisu. 


materiał zewnętrzny
Dowiedz się więcej na temat: oszczędności
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy