Lexus LF-1 Limitless - koncept po tuningu

Związany z Lexusem amerykański tuner VIP Auto Salon sprawdził, jak koncepcyjny SUV japońskiej marki LF-1 Limitless wyglądałby po daleko idącym tuningu. Projekt robi wrażenie.

LF-1 Limitless zaprezentowany przez Lexusa w 2018 roku był pokryty ciepłym, miedziano-złotym lakierem. VIP Auto Salon podeszło do sprawy zupełnie inaczej. Grafiki przedstawiają auto w czarnych barwach, spoczywające na wieloramiennych felgach w tym samym kolorze. SUV otrzymał ponadto inny grill, przedni spojler, nakładki na progi, zmieniony dyfuzor oraz ciemne klosze tylnych lamp. Ten dosyć mroczny projekt pokazuje doskonale, że jeśli LF-1 stanie się samochodem produkcyjnym i zachowa ostre linie, będzie jednym z chętniej modyfikowanych SUV-ów.

Reklama

Lexus LF-1 Limitless już za rok?

Wiele wskazuje na to, że Lexus LF-1 Limitless faktycznie trafi na drogi. W ubiegłym roku japońska marka zastrzegła nazwę LQ. Litera L wskazuje flagowe auta marki - stąd oznaczenia modeli LS, LC czy LX. Lexus LF-1 Limitless jest przedstawiany jako najbardziej prestiżowy SUV marki, więc bardzo prawdopodobne, że nazwa LQ została zarezerwowana właśnie dla tego modelu. Japoński portal Spyder7 sugeruje, że auto może zadebiutować już w 2020 roku. Mówi się również o supersportowej odmianie samochodu z rodziny F, która miałaby dysponować mocą przekraczająco nawet 650 KM. Oczywiście trudno spodziewać się, by auto pozostało w niezmienionej formie, ale doświadczenia związane z designerskim modelem C-HR siostrzanej Toyoty pokazują, że samochód drogowy wcale nie musi w dużym stopniu różnić się od konceptu.

Zupełnie nowy Lexus RX po tuningu

VIP Auto Salon stworzyło również wizualizację odświeżonego Lexusa RX po drobnych modyfikacjach. Auto otrzymało body kit od japońskiego oddziału TRD oraz felgi Vossen M-X3 Forged i prezentuje się niezwykle agresywnie. Amerykański tuner chętnie modyfikuje japońskie SUV-y. Specjalnie na ubiegłoroczny Pebble Beach Concours d’Elegance stworzył Lexusa UX 250h w nietypowym, błękitnym kolorze, z kołami Vossen VFS-1, czterema końcówkami wydechu oraz dodatkowymi spojlerami dolnymi.


Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy